Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 19:53
Reklama KD Market

Wraca sprawa więzień CIA w Polsce

Informacja o domniemanych więzieniach CIA w Polsce wyciekła do prasy w 2005 roku. W tym tygodniu po raz kolejny zrobiło się o niej głośno. Były szef polskiego wywiadu usłyszał zarzuty o przekroczenie uprawnień i stosowanie kar cielesnych wobec jeńców. Donald Tusk stwierdził, że Polska stała się ofiarą amerykańskich manipulacji.
Informacja o domniemanych więzieniach CIA  w Polsce wyciekła do prasy w 2005 roku. W tym tygodniu po raz kolejny zrobiło się o niej głośno. Były szef polskiego wywiadu usłyszał zarzuty o przekroczenie uprawnień i stosowanie kar cielesnych wobec jeńców. Donald Tusk komentując sprawę stwierdził, że Polska stała się ofiarą amerykańskich manipulacji.  Burza wokół tajnych więzień CIA w Polsce rozpętała się w 2005 roku. Dana Priest opublikowała wówczas w gazecie Washington Post sensacyjny artykuł, w którym oskarżyła Centralną Agencję Wywiadowczą o to, że w krajach Europy wschodniej przetrzymywani są jeńcy podejrzani w USA o terroryzm. Dick Marty, szwajcarski prokurator utrzymywał w 2006 roku, że więzienia o zaostrzonym rygorze (enhanced interrogation techniques) istniały w Polsce do czasu publikacji Priest. Kilka lat później dwóch anonimowych oficerów polskiego wywiadu zeznało, że tajna placówka była położona w Starych Kiejkutach - wsi w województwie warmińsko-mazurskim. W 2008 roku śledztwo w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce wszczęła Stołeczna Prokuratura miasta Warszawa. Dziś coraz więcej wskazuje na to, że tajne placówki CIA na terenie Polski faktycznie istniały. We wtorek Gazeta Wyborcza poinformowała, że postawiono zarzuty byłemu szefowi polskiego wywiadu - Zbigniewowi Siemiątkowskiemu. Śledczy zarzucają mu naruszenie prawa poprzez przyzwolenie na stosowanie brutalnych tortur wobec amerykańskich jeńców. Donald Tusk był bardzo niezadowolony z obrotu jaki przybrała cała sprawa. Premier zaapelował o większą dyskrecję w sprawie, a przy tym zasugerował, że gdyby to od niego zależało, nie postawiłby Siemiątkowskiemu takich zarzutów. Tusk przyznał jednocześnie, że nie zna całego materiału dochodzeniowego aż tak dokładnie. Według ABCNews polski premier zasugerował, że brak dyskrecji ze strony amerykańskich funkcjonariuszy uczynił z Polski polityczną ofiarę całego zamieszania. Tusk w swoim przemówieniu nie stwierdził jednoznacznie czy amerykańskie więzienia istniały w Polsce, ale podkreślił, że prowadzone śledztwo w sprawie potwierdza wiarygodność demokratycznego systemu w rządzonym przez niego kraju. Jak dotąd jedynym krajem w Europie wschodniej, który przyznał się do tego, że na jego terenie znajdowały się więzienia CIA jest Litwa. Ambasada USA w Warszawie i Zbigniew Siemiątkowski odmówili komentarza w sprawie. AS
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama