Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 17:49
Reklama KD Market

Wici na międzynarodowych festiwalach folkloru

Wici na międzynarodowych festiwalach folkloru


Chorwacja-Słowenia-Holandia-Belgia

Lato w Europie było w tym roku słoneczne i upalne, szczególnie na południu kontynentu. Festiwale zespołów folklorystycznych w Chorwacji i Słowenii przebiegały więc nie tylko w gorącej atmosferze, ale również przy wysokich temperaturach. Uczestniczyło w nich ponad 20 grup z całego świata, a Wici koncertowały codziennie. W centrum Zagrzebia, stolicy Chorwacji, ustawiono scenę, na której dzień w dzień prezentowano tańce. Widzowie dopisywali, zarówno mieszkańcy stolicy, jak i turyści podziwiali oryginalne kostiumy oraz piękne aranżacje.

Wici znalazły się w grupie najchętniej oglądanych zespołów. Podczas ich występów widownia mocno gęstniała, a ludzie klaskali w trakcie tańców i entuzjastycznie reagowali na wszelkie popisy solistów. Amerykańskie tańce – w choreografii Magdaleny Solarz, dyrektor artystycznej Teatru Pieśni i Tańca „Wici”, żywiołowe i energetyczne, tańczone do muzyki znanej z popularnych filmów – były przyjmowane ze szczególnym zachwytem i długo oklaskiwane.

Wieczorami organizowano koncerty w miejscach historycznych: na dziedzińcu zamku średniowiecznego w miejscowości Sveta Niedjela albo w starym parku ulokowanym obok kolejnego pięknego zamku w Słowenii.

W Słowenii właśnie, w miejscowości Beltinci, spotkaliśmy się z przyjaciółmi z Polski. Kiedy gospodarze dowiedzieli się, że jesteśmy Amerykanami polskiego pochodzenia, z radością pochwalili się, że przed rokiem gościli na swojej scenie zespół folklorystyczny jednego z polskich uniwersytetów. Okazało się, że był to zespół Promni, założony przed laty przez babcię Magdaleny Solarz, Zofię Solarzową, słynną animatorkę polskiej kultury i folkloru.

Szczególnie udany był koncert galowy, kiedy to Wici, zgodnie ze swoją tradycją, zaprezentowały taniec przygotowany do popularnej chorwackiej piosenki ludowej. Na dźwięk ludowej piosenki o ptaszku widzowie zerwali się z krzeseł, zaczęli bić brawo do rytmu i oczywiście śpiewali razem z naszym zespołem. Brawa były serdeczne i długie.

Po koncertach tancerze zwiedzali miasto i okolice, odpoczywali nad jeziorem lub bawili się na dyskotekach. Wszyscy byli bardzo zmęczeni, ale też zadowoleni, gdyż mieli szansę wielokrotnie zaprezentować swoje umiejętności i poznać ludzi z różnych stron świata o podobnych zainteresowaniach. Na koniec festiwalu zorganizowano uczestnikom całodzienną wycieczkę do Parku Narodowego Jezior Plitwickich z pięknymi wodospadami i niezwykle czystą turkusową wodą oraz do położonej nad Morzem Adriatyckim miejscowości Rijeka.

Następnie wyruszyliśmy do Amsterdamu, zwanego Wenecją Północy, gdzie spędziliśmy niezapomniane chwile, zwiedzając to niezwykle miasto pieszo, na rowerach i statkiem. Organizatorzy festiwalu w Hoogstraten, w Belgii, przyjechali po nas komfortowym autobusem do Amsterdamu i zaczęła się następna taneczna i poznawcza przygoda. Mieszkaliśmy u belgijskich rodzin, które zgodziły się nas przyjąć i zapewniły prawdziwie rodzinną atmosferę.

Organizacja tego festiwalu była perfekcyjna: liczne koncerty na pięknie ustawionych scenach przy ogromnej widowni, wycieczki po miastach Hoogstraten czy Antwerpii, dyskoteki i imprezy integracyjne zajmowały nam cały czas. Każdy zespół biorący udział w festiwal miał szansę uczyć pozostałe grupy oraz miejscowych tancerzy swoich tańców i to nie tylko kroków podstawowych, ale całych układów.

Parada zespołów i koncert galowy zgromadziły całe miasto. Folklor amerykański w wykonaniu Wici przebił jednak wszystkie zespoły, a najbardziej spodobał się clogging i kapela z solistami Anią Kamyk, Emily Topor i Victorem Guru.

Zarówno tancerze, jak i dyrektor artystyczna zespołu Magdalena Solarz pracowali bardzo ciężko, przygotowując się do tych festiwali. CIOFF – organizacja, która współorganizowała wydarzenia, przywiązująca ogromną wagę do poziomu występów, przyznała Teatrowi Pieśni i Tańca „Wici” najwyższą liczbę punktów oraz przekazała zaproszenia na najbardziej renomowane festiwale zespołów folklorystycznych na całym świecie.

Łucja Szeliga

fot.arch. Wici


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama