Wpadka Obamy w Seulu
Prezydent USA dziś w Seulu tumaczył się z poniedziałkowej wpadki w rozmowie z Dmitrijem Miedwiediewem. Barack Obama powiedział, że Stany Zjednoczone nie próbują niczego ukrywać w trakcie negocjacji z Rosją na temat amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie...
- 03/27/2012 02:55 PM
Prezydent USA dziś w Seulu tumaczył się z poniedziałkowej wpadki w rozmowie z Dmitrijem Miedwiediewem. Barack Obama powiedział, że Stany Zjednoczone nie próbują niczego ukrywać w trakcie negocjacji z Rosją na temat amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie.
Wczoraj Obama zwracając się do Miedwiediewa, nie wiedząc, że rozmowa jest nagrywana poprosił, by "dano mu czas" w sprawie tarczy antyrakietowej, przeciw której Rosja protestuje.
Dziś w Seulu prezydent USA powiedział, że Stany Zjednoczone nie próbują niczego ukrywać w trakcie negocjacji z Rosją na temat amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie.
Tymczasem w Waszyngtonie poniedziałkowa wypowiedź Obamy wzbudziła spore emocje. Republikanie natychmiast zinterpretowali ją w kontekscie tego, że prezydent jest gotów do bliżej nieokreślonych ustępstw wobec Rosji i w Kongresie zażądali na ten temat wyjaśnień.
Według prezydenta taka reakcja jest dowodem na to, że miał rację, mówiąc, iż rok 2012 nie sprzyja porozumieniu o tarczy.
Agencje cytowały dosłownie podsłuchaną wymianę zdań między Obama a Miedwiediewem.
- Co do wszystkich tych zagadnień, ale zwłaszcza tarczy antyrakietowej, to może być rozwiązane, ale ważne jest, żeby on dał mi na to czas - powiedział Obama (mówiąc "on" to Obama ma na myśli premiera Władimira Putina).
- Tak, rozumiem. Rozumiem pana przesłanie co do czasu do namysłu... - odpowiedział Miedwiediew.
- To moje ostatnie wybory. Po wyborach będę miał większą swoboe ruchow - kontynuował prezydent USA.
- Rozumiem. Przekażę tę informację Władimirowi (Putinowi) - odparł Miedwiediew.
in
ZOBACZ WIDEO Z KONFERENCJI PRASOWEJ:
Reklama