Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 08:14
Reklama KD Market

Kolejny krwawy weekend w Chicago: 9 zabitych, 54 rannych

/a> fot.aijohn784/123RF Stock Photos


Co najmniej 9 osób zostało zabitych, a 54 odniosło obrażenia w strzelaninach w całym Chicago w miniony weekend. Większość strzelanin miała miejsce na południu miasta, ale odnotowano też kilka na północy.

Aż siedem osób zostało postrzelonych, w tym jedna śmiertelnie w chicagowskim West Pullman na dalekim południu Chicago. Siedmioosobowa grupa znajdowała się na parkingu restauracji, gdy nagle w jej kierunku otworzył ogień mężczyzna z przejeżdżającego ulicą czarnego SUV. Sześć osób odniosło różne obrażenia; w jednym przypadku okazały się śmiertelne. Do tego zdarzenia doszło w niedzielę, 20 sierpnia ok. godz. 1.30 nad ranem w rejonie 11900 South Loomis. Zabitego władze zidentyfikowały jako 33-letniego Colby'ego Craiga z Englewood.

Również w niedzielę rano, około godz. 4.30, doszło do strzelaniny w Rogers Park na północy miasta, w rejonie 7700 N. Ashland. Jedna osoba poniosła śmierć, a dwie zostały ranne, gdy dosięgły je kule wystrzelone z jadącego samochodu. Policja stwierdziła, że mogły to być kolejne porachunki między gangami w obszarze należącym do popularnego w przestępczym światku rappera Keitha „Bang Da Hitta” Hayera. Policja wystosowała ostrzeżenia dla mieszkańców Rogers Park, Uptown i sąsiednich dzielnic w związku z akcjami odwetowymi prowadzonymi w ostatnich tygodniach przez lokalne gangi.

W sobotę, 19 sierpnia około godz. 18.20 na północnym zachodzie miasta jeden mężczyzna został ciężko postrzelony, a drugi odniósł śmiertelne obrażenia. 21-letni Jose Carlos Romero Hernadez przechodził ulicą z 20-letnim kolegą, gdy nieznany sprawca otworzył ogień z przejeżdżającego SUV. Do tej strzelaniny doszło w okolicy 2700 North Monticello. Hernadez został trafiony w głowę; jego zgon stwierdzono w szpitalu. Stan drugiego rannego jest ciężki, ale stabilny.

Dotychczas w sierpniu w strzelaninach w Chicago śmierć poniosło 38 osób, a 238 odniosło obrażenia. W tym roku w wyniku strzelanin ogółem zginęły 423 osoby, a 2014 zostało rannych.

(ao)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama