Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 11:43
Reklama KD Market

Wzrasta liczba szkód zgłaszanych przez poszkodowanych w wyniku nawałnic



Wzrasta liczba szkód zgłaszanych przez poszkodowanych w wyniku nawałnic, jakie w ubiegły weekend przeszły nad Polską - wynika z danych uzyskanych przez PAP z firm ubezpieczeniowych. PZU odnotowało już ponad 29 tys. zgłoszonych szkód, Warta - ponad 5 tys., Allianz - ok. 1 tys.

Dyrektor Biura Komunikacji Korporacyjnej PZU Marek Baran przekazał w poniedziałek PAP, że dotąd zgłoszono ponad 29 tys. szkód. W tym szkody majątkowe - prawie 25,5 tys., rolne - ponad 2,7 tys. i komunikacyjne - prawie tysiąc. W sumie ponad 29,2 tys. szkód.

"Rzeczpospolita" poinformowała w poniedziałek, że "ubezpieczyciele nieoficjalnie podają, że po nawałnicach wypłacą ok. 400 mln zł odszkodowań, ale to pokryje tylko część strat". Prezes PZU Paweł Surówka ocenił w ubiegły piątek w rozmowie z PAP, że w przypadku jego firmy ok. 200 mln zł może wynieść wartość szkód spowodowanych nawałnicami, jakie przeszły w ubiegły weekend przez Polskę. Tymczasem marszałek woj. kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki powiedział w poniedziałek podczas konferencji prasowej, że straty po nawałnicy licząc same budynki, a nie zniszczenia w lasach czy rolnictwie, mogą - według ich szacunków - wynieść w województwie ok. 1 mld zł. Także resort środowiska informował, że nawałnica spowodowała ogromne straty przyrodnicze, zniszczone siedliska cennych gatunków, gniazda ptaków i legowiska dzikich zwierząt. A koszty likwidacji szkód spowodowanych przez wichury szacuje się na około miliarda złotych.

Jak powiedział PAP ekspert ds. komunikacji i edukacji z biura Rzecznika Finansowego, Marcin Jaworski odszkodowanie od ubezpieczyciela może wystarczyć na odbudowę domu tylko w przypadku stosunkowo nowych i dobrze ubezpieczonych budynków.

"Problem w tym, że np. obowiązkowym ubezpieczeniem budynków rolniczych według tzw. wartości nowej można ubezpieczyć tylko domy, których stopień zużycia w dniu zawarcia umowy ubezpieczenia nie przekracza 10 proc. W przypadku umów dobrowolnych, według wartości nowej - nazywanej też odtworzeniową - można ubezpieczyć nieruchomości nie starsze niż 20-50 lat, w zależności od rodzaju mienia czy warunków danej umowy. W przypadku starszych budynków ma zastosowanie tzw. wartość rzeczywista, czyli przy wyliczaniu odszkodowania uwzględnia się ich zużycie techniczne" - przekazał. Jednocześnie dodał, że do tego, na wysokość wypłat wpływają praktyki niektórych ubezpieczycieli, którzy np. "w przypadku ubezpieczeń obowiązkowych budynków potrafią naliczać zużycie techniczne dwa razy: przed zawarciem umowy i po szkodzie". "Przy ubezpieczeniach obowiązkowych i dobrowolnych problemem jest też stosowanie tzw. zasady proporcji" - podkreślił.

Z kolei dyrektor Wydziału Klienta Rynku Ubezpieczeniowo-Emerytalnego w biurze Rzecznika Finansowego, Krystyna Krawczyk przypomniała, że większość ubezpieczycieli sama z siebie nie zasugeruje możliwych roszczeń, z którymi można się zgłosić. Do takich należą np. koszty prac i materiałów użytych do zabezpieczenia mienia przed dalszym zniszczeniem. "Jeśli kupujemy np. folię czy inne materiały do zabezpieczenia zerwanego dachu lub płacimy komuś za taką usługę, weźmy rachunek lub fakturę. Będzie to podstawa do zwrotu takich kosztów przez ubezpieczyciela" – mówiła.

Starszy specjalista ds. likwidacji złożonych szkód majątkowych w Allianz Polska S.A. Paweł Skupiewski przekazał PAP, że dynamicznie wzrasta liczba nowych szkód zarówno majątkowych jak i komunikacyjnych z AC (grad, powalone na pojazdy drzewa).

"Realizujemy już pierwsze płatności. Jednak zazwyczaj, ekstremalne zjawiska pogodowe mają miejsce w sezonie urlopowym, co powoduje dodatkowe trudności, z którymi jednak staramy się sobie poradzić. Aktualnie możemy mówić o zarejestrowanych i będących w trakcie rejestracji prawie 1000 zgłoszeń szkód z ostatniej nawałnicy. Są to dane dotyczące szkód majątkowych" - przekazał Skupiewski.

Jak mówił, od połowy czerwca firma obserwuje duży wzrost liczby szkód spowodowanych zjawiskami pogodowymi. "Obecnie zajmujemy się nie tylko szkodami po ostatniej nawałnicy, ale także kilkoma wcześniejszymi z czerwca, lipca i sierpnia. Może mniej spektakularnymi, jednak obfitującymi w szkody" - dodał.

Jak podał, ubezpieczyciel stara się możliwie jak największą liczbę szkód kierować na funkcjonującą w Allianz "szybką ścieżkę likwidacji". "Czyli ustalać odpowiedzialność polisową i dokonywać wypłaty po przedstawieniu dokumentacji fotograficznej i niezbędnych informacji od klienta - bez oględzin. Zmobilizowaliśmy też współpracujące z Allianz podmioty zewnętrzne, aby zapewnić jak najlepszy i najszybszy serwis naszym klientom" - dodał.

Pytany o szacunki szkód, powiedział, że na razie trudno mówić o kwotach. "Oprócz dużej liczby niewielkich szkód - jak zerwane dachówki, przewrócone drzewo na ogrodzenie, podtopienie piwnicy itd., to szkody większe są w trakcie szacowania. Odbywają się np. oględziny, dlatego nie znamy dokładnego zakresu strat" - przekazał. Podał, że kilka dużych szkód może spowodować istotny wzrost kwoty rezerwy.

Rzecznik prasowy TUiR i TUnŻ Warta S.A. Dawid Korszeń przekazał PAP, że z danych, jakie ma firma obecnie, wynika, że w województwach północnych i północno-zachodnich odnotowano ponad 5 tys. zgłoszeń. "To ok. 3-4 razy więcej niż w standardowym, spokojnym okresie lata" - dodał.

Ubezpieczyciele, z którymi rozmawiała PAP, zapewnili, że nie będą podnosić swoich składek na ubezpieczenia od klientów zamieszkałych na terenach objętych ryzykiem występowania nagłych zjawisk pogodowych, jakie miały miejsce ostatnio.

Jak tłumaczyła kierownik produktu w Allianz Polska S.A., Martyna Filipczyk "przy kalkulowaniu składki za polisę mieszkaniową, Towarzystwa Ubezpieczeniowe biorą pod uwagę historię szkód z poprzednich lat, z góry zakładając możliwość pewnych zdarzeń".

"Oprócz tego zawsze uwzględniona jest także sezonowość szkód, a tutaj jak obserwujemy co roku, w okresie letnim występuje znaczny wzrost zgłaszanych roszczeń. Oczywiście firmy ubezpieczeniowe nie zawsze są w stanie przewidzieć kiedy wystąpi bardziej szkodowy rok, w związku np. z kataklizmami naturalnymi, ale takie ryzyko jest już uwzględnione w cenie polisy dlatego nie należy spodziewać się wzrostu cen" - powiedziała.

W pierwszej połowie sierpnia - szczególnie w nocy z 11 na 12 sierpnia - nad Polską przeszły nawałnice, które spowodowały liczne zniszczenia. Bilans ofiar śmiertelnych wynosi sześć osób, w tym dwie nastolatki, które przebywały na obozie harcerskim w miejscowości Suszek; poszkodowanych zostało 54 osób, w tym 15 strażaków. Usuwając skutki nawałnic, strażacy interweniowali już blisko 23 tys. razy, najczęściej na Kujawach i Pomorzu, w Wielkopolsce, na Pomorzu oraz na Dolnym Śląsku. Uszkodzonych zostało ponad 4 tys. budynków, z czego ponad 3 tys. to budynki mieszkalne.

(PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama