Ponad tysiąc osób protestowało w sobotę w śródmieściu Nowego Jorku, przeciwko przeprowadzoniu w tym mieście procesów terrorystów oskrażonych o przygotowanie zamachów z 11 września 2001 roku. Decyzję o osądzeniu Khalida Sheika Mohammeda i czterech innych osób, w cywilnym sądzie na Manhattanie, nie zaś przed trybunałem wojskowym podjęła kilka tygodni temu administracja prezydenta Baracka Obamy.
Wśród demonstranów byli członkowie rodzin ofiar zamachów na World Trade Center, ludzie którzy przeżyli ataki oraz uczestnicy akcji ratunkowej. Krzycząc i gwizdając, sprzeciwiali się decyzji, jaką w połowie listopada ogłosił prokurator generalny USA, Eric Holder. Demonstranci podkreślali, że terrorystów nie powinny obejmować przywileje amerykańskej konstytucji. Wzywali Kongres USA do zablokowania decyzji o cywilnym procesie, który ma odbyć się w sądzie federalnym, kilka przecznic od miejsca gdzie do 11 września 2001 roku stały bliźniacze wieże WTC.
Wśród manifestujacych był były prokurator federalny Andy McCarthy. W tym samym gmachu sądowym, brał on udział w procesie terrorystów, którzy w 1993 roku przeprowadzili zamach bombowy na WTC. „To jest wojna…a w czasie wojny nie przyprowadza się swoich wrogów przed sąd” – mówił McCarthy. Podobnie jak pozostali demonstranci, domagał się on przeprowadzenia procesu Khalida Szeika Mohammeda przed wojskowym trybunałem, w bazie Guantanamo na Kubie. Według przeciwników cywilnego procesu, zorganizowanie go w nowym Jorku może ściągnąć na terytorium USA innych członków Al Kaidy i sprowadzić zagrożenie atakami. Ponadto, uważają oni że terroryści powinni być traktowani jak zbrodniarze wojenni, nie zaś jak pospolici przestępcy.
Wśród rodzin ofiar ataków z 11 września są i tacy, którzy popierają decyzję prokuratora generalnego. W ich przekonaniu przeprowadzenie procesu w Nowym Jorku będzie dowodem siły tego miasta i całych Stanów Zjednoczonych.
Eric Holder, który wielokrotnie bronił swojej decyzji, poinformował że USA domagać się będą dla oskarżonych kary śmierci. Prokurator generalny jest także przekonany, że proces będzie sprawiedliwy, a Khalid Szeik Mohammed i jego wspólnicy, poniosą zasłużoną karę.
Na razie nie wyznaczono daty procesu.
IN (inf. wł., Reuters)