Przedawkowanie internetu uszkadza mózg?
Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, jak przyklejanie się do ekranu komputera czy smartfona poważnie wpływa na nasze zdrowie czy dobre samopoczucie społeczne. Pokazują to dopiero szersze badania. Uzależnienie od internetu...
- 10/20/2012 02:30 PM
Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, jak przyklejanie się do ekranu komputera czy smartfona poważnie wpływa na nasze zdrowie czy dobre samopoczucie społeczne. Pokazują to dopiero szersze badania.
Uzależnienie od internetu (Internet Addiction Disorder –IAD) staje się tak powszechne, że na co dzień ucieka naszej uwadze. Ale komputery coraz częściej dyktują nasze zachowania, czy to w postaci Facebooka czy iPhona, czy czytnika kanałów, przez który n-krotny raz w ciągu dnia sprawdzamy wiadomości ze świata…
International Center for Media and the Public Agenda (ICMPA) przeprowadziło badania pod nazwą „24 hours: unplugged” z udziałem studentów University of Maryland, którzy przez jeden dzień mieli „odłączyć się” od internetu i komórek.
– Młodym uzależnienie kojarzy się nie z internetem, ale z alkoholem czy narkotykami – tłumaczy brak zrozumienia problemu Susan Moeller, prezes IMCPA.
A wyniki wykazały, że brak kontaktu z siecią wywoływał u młodych uczucie depresji, osamotnienia, znudzenia i ograniczoną możliwość koncentracji. Niektórzy czuli się niespokojni i nie mogli znaleźć sobie miejsca, a inni nawet słyszeli urojone dzwonienie telefonu.
Czytaj: Uzależnieni od technologii. Sprawdź czy jesteś jednym z nich
Badani studenci zauważyli jednak pozytywny aspekt badania. Podobało im się, że mają wymówkę, by nie reagować na każdą otrzymaną wiadomość.
Dlaczego tak się dzieje? Bo mózg potrzebuje czegoś więcej niż internetu - nowych bodźców i społecznych interakcji. Naukowcy z Chin posunęli się nawet do dużo drastyczniejszych wniosków, twierdząc, że uzależnienie od internetu, podobnie jak w przypadku nałogu narkotykowego czy alkoholowego, wpływa na zwiększenia istoty białej w mózgu, przez co obniża się wartość doznań w realnym świecie. Ludzie tracą kontrolę nad swoim życiem i internet staje się dla nich drugą rzeczywistością. Czy w takim razie secioholizm zostanie wkrótce uznany za nową chorobę?
Oprócz mózgu, internet kształtuje także podświadomie naszą osobowość. Elias Aboujaoude z Uniwersytetu Stanforda w swojej książce „Virtually you” opisuje cechy osobowości, które wyłaniają się, gdy przebywamy online, takie jak impulsywność, niedojrzałość, narcyzm oraz „skłonność do niemoralnego zachowania”. Psycholodzy podkreślają też wpływ braku zdolności do skoncentrowania się przed dłuższy okres czasu na trudności w podtrzymywaniu więzi międzyludzkich i tworzeniu zdrowych relacji, których nie można pielęgnować bez poświęcania komuś większej uwagi.
Paradoksalnie to, co szkodzi młodym ludziom, starszym może pomóc. Naukowcy z UCLA odkryli, że korzystanie z internetu osób w średnim wieku może wspomagać aktywne uczenie się, zmuszając do większej aktywności mózgu niż to ma miejsce na przykład podczas czytania książki. I całkiem poważnie zaczęto zastanawiać się nad zachęcaniem pacjentów oddziałów geriatrycznych do surfowania po sieci...
as
Reklama