„Ona mi pierwsza pokazała księżyc i pierwszy śnieg na świerkach, i pierwszy deszcz” (Konstanty Ildefons Gałczyński)
5 i 6 maja w Polskiej Szkole im. Juliusza Słowackiego w Wheeling uczniowie przygotowali dla swoich rodziców miłą niespodziankę. Rodzice zostali zaproszeni do szkolnej świetlicy, która na ten czas zamieniła się w elegancką, pięknie przystrojoną salę, gdzie najmłodsi uczniowie uroczyście powitali rodziców słowami piosenek: „Dla mamy piosenki, dla mamy” oraz „Tata, tata, tata, potrzebny zawsze jest, gdy kiedyś spotkam lwa, on uratuje mnie”.
Niejedna mama i niejeden tata nie ukrywali wzruszenia po występie 4-latków, a to dopiero był początek. Dyrektor Renata Rudnicki przypomniała wielką rolę rodziców w naszym życiu i edukacji; to oni są bowiem pierwszymi i najlepszymi nauczycielami i za to wszystko dzisiaj dzieci im chciały podziękować.
Następnie pojawiły się maluchy w pięknych strojach rzeszowskich tańcząc lasowiaczka i „hurra polkę”, a zaraz po nich trochę starsze z łowiczanką – to członkowie szkolnego zespołu Gaik i Gaiczek, którzy zaprezentowali swoje wspaniałe talenty. Anna Lorenc i Marcin Bogacz, którzy wzbogacają lekcje muzyką w najmłodszych klasach, tego dnia dostarczyli wspaniałego akompaniamentu.
Rodzice z radością podziwiali ile ich pociechy nauczyły się w naszej polskiej szkole i ile się tu dzieje. A dzieje się niemało zarówno podczas lekcji, jak i poza nimi. Nasza choreograf Ania Strojny wraz z Anią Lorenc – akompaniatorką, co wtorek zapraszają wszystkie dzieci na lekcje tańca, a szkolny zespół Gaik odnosi niemałe sukcesy. Również dzięki temu, że lekcje w naszej szkole wzbogacane są muzyką i rytmiką, mamy takich rozśpiewanych i roztańczonych uczniów.
Na koniec rozbrzmiało zaśpiewane z całego serca dla naszych wspaniałych mam i tatusiów „Sto lat” oraz „Kocham Cię, ti amo, je t’aime”, a podziękowaniom nie było końca.
Joanna Rokosz
Polska Szkoła im. Juliusza Słowackiego
fot.Halina Fotidzis
Reklama