Tuż przed wypadkiem Piotr Róg został wyrzucony z baru
Policjanci prowadzący śledztwo ws. tragicznego wypadku Piotra Roga ustalili, że bezpośrednio przed wypadkiem Róg i towarzyszący mu mężczyzna zostali wyproszeni z baru w Des Plaines, ponieważ byli pijani
- 04/24/2017 06:02 PM
Policjanci prowadzący śledztwo ws. tragicznego wypadku Piotra Roga ustalili, że bezpośrednio przed wypadkiem Róg i towarzyszący mu mężczyzna zostali wyproszeni z baru w Des Plaines, ponieważ byli pijani. Piotr Róg miał uderzyć w twarz jednego ze stałych klientów lokalu.
Policja ujawniła, że 16 lutego wieczorem 21-letni Piotr Róg wraz z towarzyszącym mu 26-letnim mężczyzną weszli do baru w Des Plaines i próbowali zamówić alkohol. Barman odmówił obsłużenia mężczyzn, ponieważ byli nietrzeźwi, a następnie poprosił ich o opuszczenie lokalu. Wychodząc, Piotr Róg miał uderzyć w twarz jednego ze stałych klientów baru.
Policja nie podała nazwy ani dokładnej lokalizacji baru. Nie wiadomo również, gdzie Róg i jego kompan pili alkohol przed przyjściem do lokalu. Mężczyzna, który jechał w mercedesie z Piotrem Rogiem i przeżył wypadek, przez kilka tygodni przebywał w śpiączce. Po wybudzeniu był przesłuchiwany przez policję, ale na skutek urazu mózgu doznał amnezji i jego ostatnie wspomnienia sięgają dwóch dni przed wypadkiem.
Upublicznione w zeszłym tygodniu badania toksykologiczne ciała Piotra Roga wykazały, że w momencie wypadku miał we krwi 2,16 promila alkoholu. Oznacza to, że tego wieczoru wypił ok. 10 drinków. Według policji, Piotr Róg zderzył się z chevroletem impalą jadąc z prędkością 135 mil na godzinę (216 km/h). W wypadku, do którego doszło na ulicy Northwest Hwy w Des Plaines zginął Piotr Róg i trzyosobowa rodzina Crawfordów.
(gd)
Reklama