Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 02:44
Reklama KD Market

Ponad dwa promile alkoholu we krwi Piotra Roga

Jak informuje dziennik „Chicago Tribune”, kierowca winny spowodowania w lutym śmiertelnego wypadku, w którym zginął on sam i troje członków rodziny z Arlington Heights, miał prawie trzykrotnie przekroczony limit alkoholu we krwi
/a> Piotr Róg fot.arch. rodz.


Jak informuje dziennik „Chicago Tribune”, kierowca winny spowodowania w lutym śmiertelnego wypadku, w którym zginął on sam i troje członków rodziny z Arlington Heights, miał prawie trzykrotnie przekroczony limit alkoholu we krwi – poinformowała w piątek policja.

Poziom alkoholu we krwi 21-letni Piotra Roga w chwili wypadku wynosił 2,16 promila – poinformowała policja w Des Plaines na podstawie raportu sporządzonego przez biuro lekarza medycyny sądowej powiatu Cook w czwartek, 20 kwietnia. Limit poziomu alkoholu we krwi w stanie Illinois wynosi 0,8 promila. W połowie kwietnia policja z Des Plaines doniosła również, że prędkość prowadzonego przez Roga samochodu w chwili wypadku wynosiła 135 mil na godzinę.

Z taką prędkością jechał 16 lutego Piotr Róg po Northwest Highway w Des Plaines, gdy prowadzony przez niego mercedes zderzył się ze skręcającym w lewo chevroletem impalą, którym jechała rodzina Crawfordów. W wypadku, oprócz Roga, zginęła 50-letnia Anita Crawford, jej mąż 52-letni Kevin Crawford oraz ich najstarsza, 20-letnia córka Kristen. Rodzina miała dwoje innych dzieci w wieku 9 i 15 lat.

Raport toksykologiczny nie wykazał obecności alkoholu we krwi kierowcy drugiego pojazdu, Kevina Crawforda.

Jedyny świadek, który przeżył kraksę – dwudziestoparoletni pasażer, który jechał z Rogiem – nadal przebywa w szpitalu Advocate Lutheran General w Park Ridge. Niedawno odzyskał przytomność po ponad miesiącu przebywania w śpiączce farmakologicznej. Według szefa policji w Des Plaines Williama Kushnera, pasażer w rozmowie ze śledczymi powiedział, że nie pamięta nic, co wydarzyło się od około dwóch dni przed wypadkiem. Lekarze potwierdzili, że jest to częste zjawisko u pacjentów po urazie mózgu.

Piotr Róg miał na koncie przynajmniej 9 mandatów oraz czterokrotne zawieszenie prawa jazdy. Chicagowskie media wykryły i ujawniły również sprawę brakującego w rejestrze mandatu za niezatrzymanie się na znaku STOP, który to mandat na skutek pomyłki czy zaniedbania nie został zgłoszony do biura sekretarza stanu. Gdyby tak się stało, prawo jazdy Piotra Roga zostałoby automatycznie cofnięte, a ukarany w ten sposób kierowca mógłby się ubiegać o przywrócenie prawa jazdy dopiero po upływie roku.

Prawo jazdy Roga zostało mu zwrócone na cztery tygodnie przed spowodowaniem wypadku.

(jm, gd)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama