Rosja odczuwa deficyt współpracy międzynarodowej w walce z terroryzmem, ale będzie kontynuować wysiłki w tej kwestii - oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Powiedział też, że władze Rosji nie proponują obecnie zaostrzenia ustaw antyterrorystycznych.
Pieskow, który w środę wypowiadał się dla dziennikarzy w sprawach bieżącej polityki, zapewnił, że deficyt współpracy międzynarodowej w walce z terroryzmem następuje nie z winy Rosji.
Rzecznik prezydenta Władimira Putina wyjaśnił także, że Kreml nie formułuje obecnie nowych propozycji dotyczących zaostrzenia ustawodawstwa antyterrorystycznego, które - jak ocenił - "jest obecnie wystarczająco rozwinięte".
Pieskow zapewnił też, że nic mu nie wiadomo "o sygnałach z Kremla" dotyczących organizowania w miastach Rosji wieców przeciw terroryzmowi w najbliższą sobotę. Ocenił, że sygnały tego rodzaju nie są potrzebne.
Wcześniej media rosyjskie podały, powołując się na źródła zbliżone do administracji (kancelarii) prezydenta, że Kreml zlecił władzom regionalnym organizowanie masowych wieców przeciw terroryzmowi. Źródła te utrzymywały, że władze regionów mają zebrać na wiecach pracowników sfery budżetowej i chcą zapewnić wysoką frekwencję szczególnie tam, gdzie odbyły się pod koniec marca liczne protesty antykorupcyjne. (PAP)
Reklama