Czerwieni się ze wstydu dyrekcja liceum na Manhattanie oraz władze miasta. Na przejściu dla pieszych, tuż przed szkołą, ekipa remontowa dokonująca naprawy jezdni, po zakończeniu pracy ponownie namalowała napis przypominajacy kierowcom, o przejściu dla uczniów...
Czerwieni się ze wstydu dyrekcja liceum na Manhattanie oraz władze miasta. Na przejściu dla pieszych, tuż przed szkołą, ekipa remontowa dokonująca naprawy jezdni, po zakończeniu pracy ponownie namalowała napis przypominajacy kierowcom, o przejściu dla uczniów. Tyle tylko, że słowo "szkoła" przyciągnęło bardziej uwagę mediów.
Za błąd ortograficzny "SHCOOL X-NG" zamiast "school x-ing" obwiniają się nawzajem władze szkolne i podległy miastu departament transportu odpowiedzialny za naprawy nawierzchni. Jednak, chcący zachować anonimowość, pracownik ekip remontowych powiedział gazecie The New York Post, że: "bez względu na to, kto malował napis na przejściu, przedstawiciel szkoły powinien być na zewnątrz, by nadzorować tę pracę".
Tymczasem dyrekcja Marta Valle High School nabarała wody w usta i nie udziela komentarzy na ten temat. Chętnie rozmawiają za to mieszkańcy okolicznych domów, według których prace remontowe nawierzchni trwały latem ubiegłego roku, co oznacza, że napis z błędem widoczny jest już od kilku miesięcy.
Linda Surles z komitetu rodzicielskiego liceum powiedziała prasie, że "najbardziej ironiczny w tym wszystkim jest fakt, że dyrektorka szkoły od 2010 roku co najmniej kilkakrotnie przemalowywała sale lekcyjne i stołówkę, wydając na to co najmniej 100 tys. dol., nie zauważyła zaś konieczności przemalowanie napisu tuż pod drzwiami szkoły".
Jedno jest pewne, w znanym amerykańskim konkursie ortograficznym "Spelling Bee" dyrekcja Marta Valle High School wielkich szans nie ma...
mb
Redakcja
