Mieszkaniec Arlington Heights, który we wrześniu ubiegłego roku próbował udusić będącą w siódmym miesiącu ciąży żonę, przyznał się do winy.
27-letni Justin Gorre we wtorek, 28 lutego stanął przed sądem powiatu Cook. W zamian za przyznanie się do winy otrzymał dwuletni wyrok w zawieszeniu, w tym przez pierwszy rok ma być objęty intensywną kuratelą sądową. Oznacza to noszenie monitora GPS, poddanie się ewaluacji psychologicznej oraz uczestnictwo w doradztwie na temat przemocy domowej. Przez najbliższe 4 lata Gorre nie może również zbliżać się do żony.
Według prokuratory podczas małżeńskiej kłótni na temat związku z inną kobietą Gorre, który miał już na koncie pobicie, przykrył twarz żony poduszką i zaczął ją dusić ręcznikiem. Następnie schował jej telefon uniemożliwiając kontakt z policją. Gdy usłyszał, że sąsiad dzwoni na policję, wyskoczył z balkonu i zbiegł.
Sędzia Joel Greenblatt ostrzegł Gorre’a, że następne wykroczenie oznacza pewny pobyt w więzieniu.
(jm)
Reklama