„Jesteście przez nas zawsze mile widziani” – zapewnia w mediach społecznościowych miejskie Przedsiębiorstwo Transportu Publicznego CTA. To odpowiedź przewoźnika na pogłoski, jakoby na wybranych stacjach miejskiej kolejki prowadzona była akcja Urzędu Imigracyjnego polegająca na sprawdzaniu pasażerów pod kątem legalności pobytu w USA.
CTA przypomina, ze jedyne kontrole, jakim czasem muszą się poddać pasażerowie, to wyrywkowe sprawdzanie bagażu, jeżeli istnieje podejrzenie zagrożenia bezpieczeństwa publicznego.
Miejski przewoźnik przyznaje, że 14 lutego policja we współpracy z agentami Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeprowadziła na stacji Addison czerwonej linii kolejki wyrywkową kontrolę bagaży pasażerów. Akcja była przeprowadzona w ramach istniejącego od 2014 roku programu mającego na celu prewencję antyterrorystyczną i wykrywanie śladów materiałów wybuchowych. Tego typu kontrole zdarzają się kilka razy w tygodniu na różnych stacjach miejskiej kolejki.
CTA zapewnia, że informacje o sprawdzaniu przez agentów dokumentów pasażerów, potwierdzających legalność pobytu w USA, to plotki, które rozpowszechniane za pośrednictwem mediów społecznościowych mogą odstraszać nieudokumentowanych imigrantów przed podróżowaniem środkami transportu publicznego. „Nigdy nie braliśmy udziału w tego rodzaju akcjach i nie popieramy ich” – czytamy w oświadczeniu CTA.
(gd)
Reklama