Gazowy niż: będzie tańsze ogrzewanie
Dobre wieści dla właścicieli domów. Ceny gazu ziemnego są najniższe od lat, a prognozy wskazują, że będą dalej spadać – dzięki rosnącej produkcji i niskiemu popytowi. Wyjątkowo niskie ceny gazu mogą utrzymać się nawet przez dwa lata...
- 01/13/2012 08:07 PM
Dobre wieści dla właścicieli domów. Ceny gazu ziemnego są najniższe od lat, a prognozy wskazują, że będą dalej spadać – dzięki rosnącej produkcji i niskiemu popytowi.
Gaz ziemny ogrzewa połowę amerykańskich domów, więc ich właścicieli czekają niższe rachunki. Gospodarstwa zapłacą w tym roku średnio 671 dolarów, czyli 50 dol. mniej niż w roku ubiegłym – wynika z danych Energy Information Agency (EIA). Dla porównania, właściciele gospodarstw ogrzewających domy olejem opałowym płacą 2,383 dolary.
Cena gazu na giełdzie zamknęła się w środę na najniższym od dwóch lat poziomie – 2,94 dol. za mln BTU (ok. 27 m3). – Do października ceny będą musiały tymczasowo spaść nawet poniżej 2 dolarów za mln BTU, żeby ograniczyć szalejącą produkcję i problemy z magazynowaniem zapasów – mówią analitycy Merrill Lynch, która przewiduje ceny gazu na 2012 rok na 3,30 dol. za mln BTU.
Pomyśleć, że jeszcze cztery lata temu gaz kosztował ponad 15 dolarów (za mln BTU).
Ręce zacierają producenci gałęzi przemysłu, na przykład wytwórcy tworzyw sztucznych. Niestety w trudniejszej sytuacji znalazły się firmy wytwarzające energię ze źródeł odnawialnych – wiatraków czy energii słonecznej, którym i tak dość ciężko przebić konkurencję.
Za niskie ceny gazu ziemnego w pewnym stopniu odpowiada zaskakująco ciepła zima, ale w znacznej mierze winna jest kilkuletnia nadprodukcja surowca w USA i szeroko rozpowszechniona technologia wiertnicza, tzw. kruszenie hydrauliczne. EIA szacuje, że od 2005 produkcja gazu ziemnego wzrosła o 30 procent.
as
Reklama