Chicago zachowa status miasta azylu, mimo dekretu prezydenta Trumpa o ograniczeniu funduszy federalnych dla miast, które nie współpracują z federalnymi służbami imigracyjnymi – zapewnił burmistrz Chicago Rahm Emanuel.
Zaraz po podpisaniu przez prezydenta Trumpa dekretów dotyczących budowy muru na granicy z Meksykiem i pozbawienia funduszy federalnych miast azylowych chicagowska rada miejska przytłaczającą większością uchwaliła symboliczną rezolucję, która potwierdza status Chicago jako miasta azylu (ang. sanctuary city). Kilka minut później burmistrz potwierdził, że Wietrzne Miasto pozostanie miastem azylem. Jednocześnie zaprosił ludzi z całego świata, aby nadal przybywali do Chicago w pogoni za „amerykańskim snem”.
Podobne oświadczenia wystosowali burmistrzowie innych dużych miast Stanów Zjednoczonych, w tym Nowego Jorku i Los Angeles.
(jm)
Reklama