Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 23 grudnia 2024 08:18
Reklama KD Market

Gdy ocieramy się o śmierć bliskiego



„Był dla mnie jak brat, pokrewna dusza, jak mroczna strona mojego ja. Nie widział sensu życia, nawet nie starał się go odnaleźć. Zawsze wiedziałam, że umrze, to tylko kwestia czasu. On czekał na śmierć. Zawsze była przy nim, podczas niezliczonych eskapad alkoholowych, zabijał się po kawałku. Aż do tego zimowego dnia, kiedy śmierć go zabrała. Umarł, tak jak żył, samotny, bez korzeni, w obcym miejscu. Wierzę, że odnalazł swój spokój tam, gdzie teraz jest”.

Karolina jako pierwsza zabrała głos w czasie spotkania grupy dla osób, które przechodzą żałobę po utracie bliskiej osoby. Po jej wypowiedzi jak grom posypały się zwierzenia. „Straciłam przyjaciółkę, która też była młoda, zginęła w wypadku samochodowym. I zawsze będę wdzięczna za to, że miałam ją w swoim życiu, chociaż tak krótko”, „Moja siostra umarła kilka dni temu, nie mogę jeszcze w to uwierzyć, chociaż długo cierpiała na raka”.

Czym jest żałoba?

Żałoba to naturalny proces emocjonalny, który powstaje w wyniku utraty kogoś lub czegoś bardzo ważnego. Może ukochana osoba umarła, lub zakończył się twój wieloletni związek, może zostałeś zdradzony, lub utraciłeś pracę, a może dotknęła cię choroba czy przeprowadzka do innego stanu? Każdy przeżywa żałobę indywidualnie i niepowtarzalnie. Możesz czuć wiele emocji – od rozpaczy, smutku, poczucia samotności do złości, lęku i obojętności. Nie ma przewidywanego czasu na żałobę. Proces ten zależy od wielu rzeczy, twojej osobowości, wieku, wierzeń i wsparcia, jakie otrzymujesz. Dużą rolę odgrywa także rodzaj. Większe szanse na głęboką żałobę ma ten, kto utracił ukochaną osobę niż ten, kto stracił pracę. Ale z czasem smutek przechodzi, będziesz znowu mógł odczuwać radość i szczęście. I wtedy powrócisz do swojego życia.

Etapy żałoby

Nie możesz kontrolować procesu żałoby, bowiem zależy od twoich uczuć. Poniższe etapy można przechodzić w różnej kolejności, zdarza się zaczynać je ciągle od nowa, aż dojdzie się do końca procesu, czyli akceptacji. Należy pamiętać, że wszystkie uczucia, z którymi zmagamy się w czasie żałoby i ich intensywność jest normalna, i trzeba pozwolić sobie je przeżywać; najlepiej zaraz po utracie. Nieprawidłowo przeżyta żałoba, czyli zabijanie emocji, wymuszanie obojętności i zapomnienia, zażywanie narkotyków i alkoholu w celu znieczulenia bólu, rzucanie się w wir pracy czy zabawy, to tylko tymczasowe i niezbyt zdrowe próby, które mogą prowadzić do depresji, nerwic lub poważnego załamania nerwowego.

Psycholodzy wymieniają pięć powszechnych etapów żałoby:

– zaprzeczenie – jest to mechanizm obronny organizmu, który broni się na wieść o stracie. Osoba myśli wtedy: „nie, to niemożliwe, to się nie dzieje naprawdę”. Zazwyczaj czujemy się zszokowani, zaskoczeni lub kompletnie obojętni. Jest to zawsze pierwszy etap, nasz sposób na przeżywanie obezwładniających, nieoczekiwanych emocji.

– złość – kiedy rzeczywistość zaczyna nas uderzać i zdajemy sobie sprawę, że jednak to dzieje się naprawdę. Wówczas przychodzi także ból. Możemy czuć się sfrustrowani i bezsilni, co później przeradza się w złość. Złość kierujemy na innych, czasem obarczamy ich winą za utratę, odwracamy się też od siły wyższej, która ma nas chronić, a nie ochroniła osoby, którą straciliśmy; jesteśmy źli na świat. Naturalne jest też odczuwanie złości w stosunku do zmarłej osoby, że zostawiła nas samych.

– targowanie się – podczas tego etapu zamęczają cię myśli, co mógłbyś zrobić, żeby ochronić bliską ci osobę przed śmiercią, jak wyglądałaby sytuacja, gdybyś tylko zrobił coś innego, gdybyś tylko wiedział… Myśli, które przychodzą, zaczynają się od: „co by było, gdyby”… Możesz także starać się zawrzeć umowę z siłą wyższą. Nie masz jednak szans na odwrócenie sytuacji.

– depresja – smutek zaczyna cię obezwładniać, gdy zrozumiesz swoją stratę i wpływ, jaki ma na twoje życie. Zwiastuny depresji to płacz, kłopoty ze spaniem, zmniejszony apetyt, chęć izolacji od otoczenia. Możesz czuć się przybity, bez nadziei i samotny.

– akceptacja – to ostatni etap żałoby. Zaczynasz akceptować swoją stratę i uczysz się funkcjonować w nowej rzeczywistości, już bez osoby zmarłej. Wiesz, że stało się coś nieodwracalnego. Wciąż czujesz smutek, ale jesteś już w stanie ruszyć ze swoim życiem do przodu.

Jak sobie poradzić z żałobą?

Po prostu daj sobie czas, nie zaprzeczaj swoim uczuciom i bólowi. Musisz to przeżyć, zaakceptuj uczucia i uwierz, że żałoba to proces. Będziesz przeżywać różne etapy tego procesu, w różnej kolejności i z różną intensywnością, ale w końcu zaakceptujesz rzeczywistość.

Dużo rozmawiaj z innymi, spędzaj czas z rodziną i przyjaciółmi, nie izoluj się. Izolacja i samotność w tym czasie prowadzą do wielu kłopotów ze zdrowiem psychicznym. Zadbaj o siebie, ćwicz regularnie, śpij 7-8 godzin, by utrzymać zdrowie i energię. Powróć do rzeczy, które sprawiały ci przyjemność. Pozwoli ci to powoli wprowadzić radość w twoje życie. A gdy ciężko ci jest pogodzić się z utratą, przyłącz się do grupy wsparcia dla ludzi w żałobie, by rozmawiać z innymi, którzy przechodzą podobne tragedie.

---

Rainbow Hospice oferuje w języku polskim grupę wsparcia dla osób, które utraciły kogoś bliskiego. Adres: 1550 Bishop Court, Mount Prospect, tel. (847) 292-2342. Grupa spotyka się w drugą sobotę każdego miesiąca.

Psychological Counseling Center prowadzi w języku polskim sześcioosobowe grupy dla osób zmagających się z depresją. Grupy spotykają się w piątki po południu. Komfortowa atmosfera, pełna poufność,wsparcie i ekspertyza psychologa zapewniają dogodne warunki do nauczenia się sposobów sprostania trudnej sytuacji i wychodzenia z depresji. Po informacje proszę dzwoń: (847) 907-1166.

 

Katarzyna Pilewicz LCPC, CADC

psycholog i psychoterapeutka licencjowana w stanie Illinois. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Obecnie prowadzi badania doktoranckie w Walden University na temat wpływu psychologii pozytywnej na poprawę stanu psychiki człowieka. Członek American Psychological Association i PSI CHI. W swojej praktyce opiera się na holistycznym poglądzie o wzajemnym wpływie umysłu, ciała i środowiska. W swojej klinice w Deerfield zajmuje się leczeniem młodzieży i dorosłych z problemami psychologicznymi pomagając w powrocie do wyższej jakości życia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama