Trwa zbiórka środków pomocowych dla 2,5-letniego Filipa Szczęsnego, ofiary groźnego wypadku drogowego. Także ciężkie obrażenia odniosła jego matka Anna i 3,5-letnia siostra Karolina. Matka i córka przechodzą rekonwalescencję, Filipek jest wciąż w ciężkim stanie, z urazem mózgu i uszkodzeniem kręgosłupa. Dziecko wymaga długiej opieki medycznej.
Do wypadku z udziałem czterech pojazdów doszło w czwartek 17 listopada po ósmej rano w okolicy 9200 Irving Park Road (Irving Park i Bobby Lane) w Schiller Park. Mężczyzna, który najprawdopodobniej doznał zapaści cukrzycowej, uderzył w samochód Polki, gdy wiozła dzieci do przedszkola. Kobieta doznała złamania kręgosłupa, jej córka − złamania obojczyka. Syn trafił do szpitala w krytycznym stanie.
Jak mówi nam Łukasz Szczęsny, mąż i ojciec ofiar wypadku, dwa miesiące temu musiał zrezygnować z pracy, żeby zająć się rannymi. Odchodząc z pracy złożył podanie o kosztowne ubezpieczenie medyczne Cobra, które jednak nie pokrywa wszystkich wydatków medycznych.
Zdaniem Anny Szczęsny Filipek pokonał już wiele przeciwności losu i nie ustaje w walce, dlatego trzeba go w niej wspierać. Przez dwa tygodnie po wypadku był w krytycznym stanie z urazami kręgosłupa i mózgu na oddziale intensywnej terapii w szpitalu Loyola − co potwierdza w rozmowie z nami dr David Ubogy, jeden z lekarzy opiekujących się chłopcem. W toku hospitalizacji Filipek przeszedł udaną, wysoce ryzykowną operację kręgosłupa, został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej i podejmuje próby samodzielnego oddychania bez respiratora. − Szpital zrobił już wszystko, co mógł zrobić dla Filipa. Leczenie będzie teraz kontynuowanie w chicagowskim Instytucie Rehabilitacyjnym, który jest najlepszą tego typu placówką w kraju − mówi ojciec chorego chłopca.
Łukasz Szczęsny dziękuje wszystkim darczyńcom, który wsparli już finansowo rodzinę w trudnej sytuacji za pośrednictwem witryny GoFundMe. Prosi też o kontynuowanie modlitw za syna. − Wierzę, że właśnie dzięki modlitwom, również facebookowej społeczności, nasz syn robi postępy, których nie spodziewali się lekarze − dodaje Szczęsny.
Osoby, które chciałyby przekazać dary pieniężne na dalsze leczenie Filipka, mogą to zrobić na witrynie GoFundMe pod adresem:
www.gofundme.com/medical-fund-for-filus
− Ratowanie Filipka jest dla nas najważniejsze, bo on cały czas walczy. Poprawa dokonuje się powoli, małymi kroczkami, wbrew początkowym przewidywaniom lekarzy − mówi ojciec dziecka.
Alicja Otap
[email protected]
Reklama