Jasełka wystawiane każdego roku, od początku istnienia Polskiej Szkoły Sobotniej im. gen. Władysława Andersa w Chicago, kultywują piękne polskie tradycje, są świątecznym spotkaniem kilku pokoleń, a także wyśmienitą okazją, aby zebrać dodatkowe fundusze na rzecz placówki.
„Cicha noc, święta noc…” to tytuł tegorocznego przedstawienia o historii narodzenia Jezusa w Betlejem i spisku Heroda, które zaprezentowali rodzicom oraz zaproszonym gościom uczniowie szkoły im. gen. Andersa.
Wśród ponad 400 gości byli stali widzowie jasełek – Urszula Szatan, Czesława Wolf, a także osoby zaproszone – Zygmunt Goliński, komendant Placówki 90 Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Chicago, Zofia Biernadska, która wzięła udział w kampanii włoskiej, Wanda Juda – komisarz 13. okręgu Związku Narodowego Polskiego oraz była wieloletnia nauczycielka szkoły Andersa – Anna Kubiczek.
Jasełka odbyły się 18 grudnia br. w siedzibie szkoły. W pięcioaktowym widowisku, któe odbyło się 18 grudnia w siedzibie szkoły, wzięło udział ponad 190 aktorów: dzieci uczęszczające do przedszkola oraz uczniowie wszystkich klas od podstawówki do II klasy liceum.
Spektakl rozpoczęła pastorałka „Zostań Jezu mym braciszkiem” w wykonaniu najmłodszych dzieci z klasy 0. W rolę Maryi wcieliła się Dominika Franczyk z klasy VI, zaś postać Józefa odtwarzał Nicholas Gniedziejko, uczeń klasy VII. Natalia Kowalkowski kolędą na skrzypce „Cicha noc, święta noc...” otworzyła kulminacyjną scenę jasełek, w której stajenkę z nowonarodzonym Jezusem odwiedzają oprócz Trzech Króli – pasterze, aniołowie, ale także górnicy, krakowianki i marynarz.
Za scenariusz, reżyserię i choreografię jasełek odpowiedzialna była Wiesława Dziedzic. Podczas spektaklu akompaniował Janusz Pliwko.
Po jasełkach, do sali – w otoczeniu reniferów – wkroczył św. Mikołaj z workiem pełnym prezentów. Była to ostatnia atrakcja dla najmłodszych, a dorośli chętnie wzięli udział w losowaniu loterii fantowej na rzecz szkoły.
– W tym roku postanowiłam z uczniami klas 7 i 8 przygotować kremówki i stroiki, które sprzedawaliśmy podczas jasełek. Rodzice dzieci z młodszych klas zaangażowali się w ofiarowanie datków, sprzedaż biletów oraz zbiórkę fantów. Oczywiście wszystkie pieniądze zostały przekazane na szkołę. Z kolei moja inicjatywa była taka, aby uzbierać pieniądze na nowy laptop, rzutnik, głośniki – to, co jest nam potrzebne w czasie lekcji. Wspólnie z klasami 7 i rodzicami przygotowaliśmy ponad 330 kremówek. Z rodzicami i klasą 8 zrobiliśmy 23 stroiki świąteczne, które bardzo podobały się rodzicom i wszystkie się sprzedały – powiedziała Anna Franczyk, katechetka ze szkoły Andersa.
Nad całością wydarzenia czuwała Wanda Penar, dyrektor szkoły. – Było super. Są wspaniałe osoby, szczególnie rodzice, którzy przez prawie dwa miesiące zajmowali się sprzedażą biletów loteryjnych, przynosili prezenty i mamy rezultat. Będziemy mieć pewien dochód dla szkoły, bo to wszystko robi się dla szkoły – podkreśliła dyrektor Penar. Sukces artystyczny i finansowy to dobre podsumowanie kończącego się roku.
Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
Reklama