Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 10:23
Reklama KD Market

Druga strona świąt


 


Święta mogą być czasem zwiększonego lęku, niepokoju i zaostrzenia rodzinnych konfliktów. Spotykamy się z bliższą i dalszą rodziną, by wspólnie świętować, ale czasem dochodzi do nieprzyjemnych spięć i emocjonalnych wybuchów złości, wzajemnych pretensji i żalu. Wielu psychologów w tym okresie roku słyszy o obawach spowodowanych spotkaniem z rodziną w czasie świąt, bowiem dla części osób to czas ogromnego stresu.


Święta nie takie znowu wesołe


Matylda pamięta uczucie ciągłego napięcia przed świętami. Jako dziecko bała się momentu, kiedy zacznie się awantura. To było nieuniknione. Ojciec zwykle wybuchał właśnie w wigilijny wieczór. Nie wytrzymywał napięcia. Jeśli udało się ominąć kryzys przed kolacją, było oczekiwanie co dalej przyniesie wieczór – zbyt wiele wypitego alkoholu czy obraźliwa dyskusja polityczna. A ciotka Julia zawsze znalazła temat do narzekań, a naśmiewanie się z innych doprowadziła do perfekcji. Tak było 20 lat temu, ale Matylda wciąż odczuwa dyskomfort i niepokój, gdy zbliża się rodzinne spotkanie.


Co zrobić, by było lepiej


Ponad 70 procent naszych urazów i emocjonalnych zachowań bierze się z niezagojonych ran z dzieciństwa. Jeśli od lat kontynuujesz te same konflikty i świąteczne zachowania, to bardzo prawdopodobne, że tak naprawdę żyjesz w przeszłości, a nie bierzesz pod uwagę teraźniejszości. Zamiast trzymać stare urazy i pozwalać złości zniszczyć ten szczególny moment, podejmij wewnętrzną decyzję, że w tym roku zrobisz coś innego. Nie pozwól sobie, żeby poniosły cię nerwy, zamiast obwiniać innych, wytłumacz klarownie co czujesz. Spróbuj także zmierzyć się z ukrywanym przez lata bólem i skonfrontować go z nowym podejściem. Może obraźliwe uwagi wujka Kazika pod twoim adresem, wcale nie są tak personalne, jak ci się wydaje. Może ma niskie poczucie własnej wartości? Może stał się zgorzkniały z jakiegoś powodu i nieświadomie przelewa to na ciebie? Może wcale nie jest potworem, a tylko słabym, samotnym człowiekiem? Jeśli możesz, porozmawiaj z wujkiem Kazikiem z odrobiną współczucia i miłości. Efekt będzie zaskakujący.


Pamiętaj, że ty i twój spokój, szczęście i poczucie jedności z rodziną jest najważniejsze w czasie świąt. By przygotować się do tych kilku ważnych dni, pomyśl o sobie i zastosuj się do poniższych wskazówek.


Czego potrzebuję w czasie świąt


1. Chcę być w stanie śmiać się, płakać i akceptować moje emocje.


2. Chcę widzieć pozytywną różnicę pomiędzy tymi świętami a świętami z przeszłości


3. Chcę oddychać głęboko, jeśli poczuję się zawstydzony lub przygnieciony ciężarem konfliktów rodzinnych.


4. Chcę mieć wybór gdzie, jak i kiedy spędzę ten czas z rodziną.


5. Chcę być wolny od braku tolerancji wobec innych i zawiści.


6. Muszę pamiętać, że jestem teraz inną osobą niż w dzieciństwie.


7. Nie mogę czuć się obciążony poczuciem winy i wstydu za nie swoje czyny.


8. Muszę pamiętać, że nie dawno już nie jestem nastolatkiem idącym korytarzem rodzinnego domu, tamto napięcie jest przeszłością.


9. Muszę mieć pewność, że nie pozwolę zatruć sobie tego czasu opiniami wypowiadanym przez moją teściową lub wujka Kazika.


10. Muszę przestać postrzegać się jako ofiarę moich złych doświadczeń i zaakceptować to, że ruszam do przodu i nie oglądam się w przeszłości.


11. Muszę świętować przez bycie dobrym dla samego siebie.


Święta mogą być trudne dla wielu z nas, ale bierzmy z nich co tylko możemy najlepszego!


Życzę Państwu spokojnych i szczęśliwych świąt – by w tym roku nie zabrakło uśmiechu, radości i życzliwości!


Katarzyna Pilewicz LCPC, CADC


psycholog i psychoterapeutka licencjowana w stanie Illinois. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Obecnie prowadzi badania doktoranckie w Walden University na temat wpływu psychologii pozytywnej na poprawę stanu psychiki człowieka. Członek American Psychological Association i PSI CHI. W swojej praktyce opiera się na holistycznym poglądzie o wzajemnym wpływie umysłu, ciała i środowiska. W swojej klinice w Deerfield zajmuje się leczeniem młodzieży i dorosłych z problemami psychologicznymi pomagając w powrocie do wyższej jakości życia.



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama