Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 15:40
Reklama KD Market

Dobre prognozy dla dolara. Z czego wynikają?



Od wielu miesięcy zwracaliśmy uwagę, że dolar powinien pozostawać silny niezależnie od rozwoju wydarzeń na świecie. Ponadto, mimo ostatnich wzrostów wartości amerykańskiej waluty, jej perspektywy na rok 2017 pozostają dobre.

Przez ostatnie trzy miesiące dolar zyskał praktycznie do wszystkich walut krajów rozwiniętych oraz rozwijających się. Indeks DXY mierzący stosunek dolara do sześciu walut kluczowych gospodarek świata (euro, jena, funta, dolara kanadyjskiego, szwedzkiej korony oraz franka szwajcarskiego) wzrósł o ponad 6 proc., notując najwyższe poziomy od 14 lat. Choć wydaje się, że dobra passa dolara mogłaby dobiegać końca, to cały czas widać potencjał do dalszych wzrostów.

Głównym elementem, który napędza coraz wyższy kurs dolara, jest oczekiwanie na wzrost wydatków fiskalnych przez nową republikańską administrację. W kraju, który rozwija się zgodnie ze swoim potencjałem i przy niskiej stopie bezrobocia, podniesienie wydatków infrastrukturalnych i wyraźne obniżenie podatków dla konsumentów oraz przedsiębiorstw może doprowadzić do przegrzania się gospodarki.

Aby zapobiec temu negatywnemu scenariuszowi, Rezerwa Federalna będzie musiała prawdopodobnie szybciej niż wcześniej oczekiwano podnosić stopy procentowe. Inwestorzy zresztą już w tym momencie wyceniają konieczność wyższej emisji długu i przyśpieszenie wzrostu cen, na które Fed może odpowiedzieć bardziej restrykcyjną polityką monetarną. Jeszcze we wrześniu rentowności 5-letnich obligacji skarbowych USA były poniżej 1,2 proc., a teraz przekraczają wartość 2,05 procent.

Siła dolara to rezultat słabości innych walut

Wysoka wartość dolara wynika także ze słabości innych walut i niskich stóp procentowych na świecie. W strefie euro, Japonii, Szwajcarii czy Szwecji prowadzona jest bardzo łagodna polityka pieniężna. Stopy procentowe są poniżej zera, a banki centralne skupują aktywa z rynku, by stymulować popyt na kredyt, wzrost gospodarczy oraz inflację.

Naturalnie więc kapitał szukający zysku opartego o stopy procentowe odpływa z powyższych gospodarek rozwiniętych i szuka kraju o wysokim zaufaniu i jednocześnie względnie wysokim oprocentowaniu.

Takim miejscem są w praktyce tylko Stany Zjednoczone. Wystarczy spojrzeć, że rentowności 2-letnich obligacji skarbowych Niemiec to minus 0,70 proc., a amerykańskich to 1,15 proc. Japońskie instrumenty dłużne o terminie zapadalności 10 lat płacą w stosunku rocznym zaledwie 0,05 proc., a amerykańskie 2,5 proc. Różnica jest więc bardzo duża i co warto podkreślić, wiarygodność kredytowa USA jest tak samo wysoka jak Niemiec i wyraźnie wyższa niż Japonii.

Inwestorzy starają się optymalizować zyski, widząc, że przy tym samym lub nawet mniejszym ryzyku mogą więcej zarobić. Aby jednak skorzystać z wyższego zysku, konieczne jest kupno dolara, by np. nabyć amerykańskie obligacje czy akcje. Globalny popyt na dolara powoduje więc wzrost jego wyceny.

Dolar w relacji do złotego

Skoro amerykańska waluta jest na rynku globalnym najsilniejsza od kilkunastu lat, to oczywiste jest, że będzie również wysoko wyceniania w relacji do złotego. Dodatkowo jednak mamy do czynienia ze spowolnieniem rozwoju gospodarczego oraz z mniejszym prawdopodobieństwem podnoszenia stóp procentowych w Polsce.

W rezultacie nakładają się dwie tendencje – niskiej wyceny złotego w relacji do euro, franka, czy nawet forinta oraz wysokich wartości dolara do wszystkich pozostałych walut. Powoduje to, że na początku grudnia kurs dolara przekraczał poziom 4,25 zł, czyli był najdroższy od 2001 roku.

Na razie nic nie wskazuje na to, by obecna sytuacja miała się diametralnie zmienić. Można nawet stwierdzić, że jest większa szansa na to, by dolar w relacji do złotego osiągał nowe maksima, niż na to, że powróci poniżej granicy 4 zł. Wynika to z faktu, że perspektywy gospodarcze USA powinny się poprawiać, a szanse na lepszą koniunkturę gospodarczą w Polsce przed drugą połową 2017 r. są ograniczone.

Marcin Lipka

analityk Cinkciarz.pl


PACC POLECA:


Nawiązywanie nowych kontaktów biznesowych i ciągłe pogłębianie wiedzy to kluczowe elementy rozwoju firmy i/lub kariery. W najbliższych dniach i tygodniach tego roku, PACC poleca następujące okazje:


Small Business Resources to Help Your Business Succeed (bezpłatna sesja informacyjna nt. programów i usług oferowanych przez Small Business Administration – SBA przydatnych przy zakładaniu i rozwijaniu nowego biznesu)

  • piątek, 16 grudnia, 9.30 – 11.00



  • 121 N. La Salle St., City Hall – Room 805, Chicago, IL

  • Dodatkowe informacje i rejestracja: [email protected] lub tel. (312) 744-2086


European Professionals Networking (spotkanie networkingowe współorganizowane przez działające w Chicago europejskie izby gospodarcze; opłata 10 dol. członkowie, 20 dol. pozostali)

  • środa, 21 grudnia, 17.30 – 19.30


  • Palmer House Hilton, 124 S. Wabash Ave., Chicago, IL



  • Dodatkowe informacje: tel. (773) 205-1998 lub em [email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama