Policja zwolniła po przesłuchaniu podejrzanego o zasztyletowanie 41-letniego Bartłomieja R. Barczyka. Mężczyźnie nie postawiono żadnych formalnych zarzutów.
Przypomnijmy, że Barczyk otrzymał śmiertelny cios nożem podczas kłótni w prywatnym domu w chicagowskim Jefferson Park w północno-zachodniej części miasta. Do tragicznego zdarzenia doszło 3 grudnia około godz. 23.30 w rejonie 5500 West Higgins Avenue.
Policja poinformowała w weekend, że atak nożem był rezultatem domowego konfliktu, a podejrzany o zabójstwo został aresztowany. Jednak 5 grudnia policja oświadczyła, że po przesłuchaniach mężczyzna został zwolniony. Policja nie powiedziała, dlaczego nie został oskarżony o zabójstwo.
Wysłaliśmy do rzecznika policji kolejny e-mail prosząc o wyjaśnienie okoliczności śmierci Polaka i pytając, czy śledztwo jest w dalszym ciągu kontynuowane.
(ao)
ft.123RF Stock Photo
Podejrzany o zabicie Barczyka zwolniony z aresztu
Policja zwolniła po przesłuchaniu podejrzanego o zasztyletowanie 41-letniego Bartłomieja R. Barczyka. Mężczyźnie nie postawiono żadnych formalnych zarzutów
- 12/06/2016 09:18 PM
Reklama