W minionym roku podatkowym Departament Bezpieczeństwa Kraju (Homeland Security) wpuścił do kraju ponad 52 tysiące małoletnich nieudokumentowanych imigrantów, co przekłada się na około 149 dzieci dziennie. Wiele z nich zostało oddanych pod opiekę członkom rodzin, którzy sami przebywają w kraju nielegalnie.
W 2016 r. do kraju przyjęto 52 147 nieudokumentowanych nieletnich. To prawie dwa razy więcej niż w 2015 r., kiedy przyjęto 27 840 dzieci, lecz mniej niż 53 515 w 2014 roku – informuje Biuro Przesiedlania Uchodźców (Office of Refugee Resettlement) amerykańskiego Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej (US Department of Health and Human Services).
Federalny rok podatkowy trwa od 1 października do 30 września. W 2014 r. na granicy z Meksykiem zaobserwowano zalew małoletnich z różnych krajów Ameryki Środkowej. Było to sporym obciążeniem dla władz i wyczerpało środki federalne. Dzieci bez opieki traktowane są jako uchodźcy, przechodzą przez proces Biura Przesiedlania Uchodźców, a następnie są wypuszczane z nakazem pojawienia się przez federalnym sędzią imigracyjnym. Jednak – jak informują władze – ponad jedna trzecia z nich nigdy nie stawia się na ostateczne przesłuchanie.
W lutym senator z Alabamy, Jeff Sessions, ostro skrytykował administrację Obamy po tym, jak jej urzędnicy przyznali, że tylko niecałe 4 proc. nielegalnych dzieci zostaje przywróconych do swoich rodzinnych krajów. Najwięcej nieudokumentowanych małoletnich trafia do pięciu stanów: Kalifornii (7381 dzieci), Teksasu (6550), na Florydę (5281), do Nowego Jorku (4985) i do Maryland (3871).
Opr. jm na podstawie newsmax.com
Reklama