5 osób zostało zabitych, a 32 ranne w strzelaninach, do których doszło w ciągu minionego weekendu w południowych i zachodnich dzielnicach miasta.
Wśród ofiar jest postrzelony 26-latek, znaleziony na chodniku w dzielnicy Brighton Park, 25-latek, który zginął od kuli w dzielnicy South Shore oraz inny dwudziestoparolatek wielokrotnie postrzelony na stacji benzynowej w dzielnicy South Austin. Kula w głowę dosięgła 31-latka w dzielnicy East Garfield Park, podczas gdy inny 31-latek został śmiertelnie trafiony, gdy prowadził samochód. Policja nie ujawniła danych powyższych ofiar. Co najmniej 32 inne osoby zostały ranne.
W odpowiedzi na wyjątkowo krwawy październik i przerażającą liczbę ofiar śmiertelnych strzelanin, która od początku roku sięgnęła już 680, w piątek policja ogłosiła podjęcie wspólnej akcji z FBI, policją stanową oraz biurem szeryfa powiatu Cook wymierzonej w handlarzy narkotyków oraz członków gangów na południu i zachodzie miasta. Niektóre dzielnice, zwłaszcza Auburn-Gresham, Lawndale i Austin zaobserwowały przez weekend wzmożoną obecność stróżów porządku. Rzecznik chicagowskiej policji powiedział stacji Fox32, że dokonano licznych aresztowań, m.in. ujęto jednego z najbardziej niebezpiecznych przestępców na zachodzie miasta.
(jm)
Reklama