Ewa Malcher
Korean Cultural Center of Chicago w Wheeling gościło w ubiegłą sobotę polonijnych artystów z grupy ArtPo Artists. Trzydziestu wystawców przedstawiło swoją bogatą twórczość.
Wybór miejsca nie był przypadkowy. Jak powiedziała Anna Mycek-Wodecki: – Pomysłodawcą powstania grupy była Lidia Rozmus. Wraz z nią rozkręciliśmy naszą organizację. Po różnych perypetiach i problemach działamy ponownie od piętnastu lat. Najpierw wystawialiśmy nasze prace w Głosie Polek, ale tam mieliśmy problemy z frekwencją. Do piwnicznych pomieszczeń ludzie nie chcieli przychodzić. Od trzech lat wystawiamy swoje prace właśnie w tym miejscu. Ostatnia, lipcowa wystawa cieszyła się sporym powodzeniem.
Podobnie było i tym razem. Na zbiorowym wernisażu członków grupy pojawiło się ponad 150 osób. Przybyli licznie znajomi artystów, sympatycy malarstwa i aktywni uczestnicy kulturalnego życia Polonii.
Zaprezentowano prace różnorodne tematycznie i z wielu dziedzin sztuk pięknych. Było malarstwo, rysunek, grafika, rzeźba, tkaniny. Wystawa umożliwiła przybliżenie polonijnej publiczności twórczości artystów, którzy na co dzień parają się różnymi zawodami, a w chwilach wolnych tworzą. Nie sposób wymienić wszystkich autorów i ich technik, ale warto przytoczyć kilka przykładów dla zobrazowania klimatu sobotniej wystawy. Bogumiła Szalaj wystawiła obrazy tworzone pastelami, Leszek Bajena i Jagoda Jasińska przedstawili swoje obrazy olejne, Joanna K. Szymańska prezentowała grafikę cyfrową, a Urszula Leleń – analogowe fotografie. Zapytana o prace powiedziała: – Swoje zdjęcia wykonałam aparatami średniego formatu. Wywołałam je na specjalnym ziarnistym papierze, który już niestety przestał być produkowany i mam problemy z jego zdobyciem. Czasami udaje mi się go kupić gdzieś w Europie. Bardzo lubię ten papier, bo przez swoją ziarnistość zdjęcia przypominają grafikę.
Goście mieli możliwość zagłosowania na trzy ulubione prace. Okazało się, że najbardziej przypadł im do gustu obraz Piotra Antonowa zatytułowany „Laura”. Cała suma pochodząca z wolnych datków w wysokości 66 dolarów została przekazana nagrodzonemu artyście.
Jesienny wernisaż grupy ArtPo Artist należy uznać za duży sukces. Sporo odwiedzających, miła atmosfera i urokliwe miejsce – stanowiły o niepowtarzalnej atmosferze.
Tekst i zdjęcia Artur Partyka
