W 5. okręgu zwyciężył kongresman Mike Quigley, który pokonał dwóch kontrkandydatów – republikanina Vince’a Kolbera i Roba Shermana z Partii Zielonych. Quigley otrzymał ok. 68 proc. głosów, Kolber – 28 proc. i Sherman – 4 procent.
Kongresman Mike Quigley sprawuje urząd od 2009 roku. W Kongresie szybko awansował w hierarchii izbowej zajmując ważne strategicznie stanowiska, które umożliwiają mu bardziej skuteczne reprezentowanie interesów mieszkańców nie tylko w jego okręgu, ale w rejonie całej metropolii. Jest też członkiem ważnych komisji izbowych, m.in. ds. podziału funduszy federalnych i ds. wywiadu.
Wielokrotnie zabiegał o włączenie Polski do programu bezwizowego, jako główny projektodawca odpowiednich ustaw, w tym ostatnio legislacji JOLT, która decyzją republikańskiego spikera Izby nie była jednak poddana pod głosowanie, choć miała poparcie obu partii. Zanim został wybrany do Kongresu zasiadał w Radzie Powiatu Cook. Z zawodu jest prawnikiem.
5. okręg obejmuje północną i północno-zachodnią część Chicago oraz przedmieść; w tym rejonie mieszka około 100 tys. osób polskiego pochodzenia. (ao)
Na zdj. kongresman Mike Quigley fot.Dariusz Lachowski
Mike Quigley pokonał Vince’a Kolbera i Roba Shermana w 5. okręgu
W 5. okręgu zwyciężył kongresman Mike Quigley, który pokonał dwóch kontrkandydatów – republikanina Vince’a Kolbera i Roba Shermana z Partii Zielonych.
- 11/09/2016 04:48 AM
Reklama