102-letnia mieszkanka Arizony zagłosowała we wtorek na demokratyczną kandydatkę na prezydenta USA Hillary Clinton. Skorzystała ze stanowego systemu wczesnego głosowania i wezwała innych mieszkańców stanu aby również nie czekali do dnia wyborów z oddaniem głosu.
Jerry Emmett, która urodziła się kiedy kobiety w USA nie miały jeszcze prawa głosu, dostała się już na czołówki gazet w lipcu kiedy na Krajowej Konwencji Partii Demokratycznej nosiła oznakę z napisem "Stulatka głosuje na Hillary".
Była wówczas honorową delegatką stanu Arizona i to ona ogłosiła, że większość delegatów jej stanu głosowała na Clinton, której rywalem był wówczas senator Bernie Sanders.
Emmett jest emerytowaną nauczycielką i mieszka w niewielkiej miejscowości Prescott, w stanie Arizona. Pamięta kiedy jej matka po raz pierwszy wzięła udział w wyborach, po tym jak Kongres w 1920 r. ratyfikował 19 poprawkę do Konstytucji USA przyznającą kobietom prawo głosu.
Agencji Associated Press powiedziała, że całe życie czekała aby móc zagłosować na kobietę kandydującą do urzędu prezydenta. (PAP)
Reklama