Papież Franciszek wyraził bliskość z mieszkańcami środkowych Włoch, dotkniętymi przez niedzielne trzęsienie ziemi. Podczas spotkania z wiernymi w Watykanie papież zapewnił o swej modlitwie za poszkodowanych i ratowników.
Zwracając się do tysięcy osób zebranych w południe na placu Świętego Piotra na modlitwie Anioł Pański papież Franciszek powiedział: "Wyrażam moją bliskość z ludnością środkowych Włoch, dotkniętą przez trzęsienie ziemi. Także dzisiaj rano był silny wstrząs".
"Modlę się za rannych i za rodziny, które doznały największych strat, jak i za ekipy zaangażowane w akcję ratunkową i niesienie pomocy. Niech Zmartwychwstały Pan da im siłę, a Matka Boża ich chroni"- dodał papież.
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,5, które nawiedziło Włochy przed godziną 8 rano nie spowodowało ofiar śmiertelnych. Kilkadziesiąt osób odniosło obrażenia. Zanotowano ogromne szkody, między innymi w Nursji w Umbrii, rodzinnym mieście świętego Benedykta, patrona Europy. Runęła tam XIV-wieczna bazylika pod jego wezwaniem.
W czasie spotkania na południowej modlitwie papież mówił także o swej rozpoczynającej się w poniedziałek podróży do Szwecji na wspólne luterańsko - katolickie uroczystości w związku z 500-leciem Reformacji. "Proszę was wszystkich, byście modlili się o to, aby ta podróż była nowym etapem na drodze braterstwa ku pełnej jedności" - powiedział Franciszek. (PAP)
Reklama