Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 23:49
Reklama KD Market

Jimi Hendrix gitarzystą wszech czasów

Nie żyje od ponad 40 lat, ale jego ognisty styl do dziś onieśmiela amatorów sześciu strun. Nie znał nut, uczył się ze słuchu, obserwując innych, a jego improwizacji na gitarze nie sposób dorównać. Jimi Hendrix został najlepszym gitarzystą wszech czasów według magazynu Rolling Stone...
Nie żyje od 40 lat, ale jego ognisty styl do dziś onieśmiela amatorów sześciu strun. Jimi Hendrix został najlepszym gitarzystą wszech czasów według magazynu Rolling Stone. – Grał tak naturalnie – mówi o Hendriksie gitarzysta Rage Against the Machine Tom Morello. – Ani przez moment nie odczuwamy, by wkładał w granie jakikolwiek wysiłek – muzyka po prostu przez niego przepływała. Kolejne miejsca na liście „100 najlepszych gitarzystów wszech czasów” zajęli brytyjscy wirtuozi, podbijający scenę muzyczną w latach 60.: Eric Clapton, Jimmy Page, Keith Richards i Jeff Beck. Panel ekspercki – w składzie którego znaleźli się m. in. grający z Elvisem James Burton, Robbie Kreiger z The Doors i Brian May z Queen – docenił też, jak co roku, amerykańskich muzyków starszego pokolenia: wokalistę bluesowego B. B. Kinga, który zajął 6. miejsce i pioniera rock'n'rolla Chucka Berry’ego (7.) Nie zabrakło także przedstawicieli hard rocka i metalu – Eddie Van Halen uplasował się na 8. pozycji. W gronie najlepszych wirtuozów znalazły się tylko dwie kobiety: Joni Mitchell (75.) i Bonnie Raitt (89.). Gdyby żył, Jimi Hendrix obchodziłby dziś swoje 69. urodziny. W wieku 15 dostał od ojca pierwszą gitarę za 5 dolarów – wcześniej grał na znalezionej w garażu ukulele. Nie znał nut, uczył się ze słuchu, obserwując innych. Stworzył efekty gitarowe (improwizowane!), których nie sposób opisać. Come on, let the good times roll
("Voodoo Child")
("Foxy Lady")
(wykonanie "All Along The WatchTower" Boba Dylana) as
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama