Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 23:58
Reklama KD Market

Gdzie leży granica przyzwoitości?

Najnowszy teledysk Rihanny do utworu „We Found Love” został zakazany nie tylko w krajach muzułmańskich, ale również w laickiej Francji. W Hollywood od wielu lat panuje zasada - nie ważne jak o tobie mówią; ważne żeby mówili. Czy skandal to jedyna droga do promocji muzyki...
Najnowszy teledysk amerykańskiej top piosenkarki Rihanny do utworu „We Found Love” został zakazany nie tylko w krajach muzułmańskich, ale również w bardzo laickiej Francji, gdzie jak wiemy, nawet prezydent nie kryje się ze swoimi miłosnymi podbojami. W Hollywood od wielu lat panuje zasada - nie ważne jak o tobie mówią; ważne żeby mówili. Czy skandal to jedyna droga do promocji muzyki w tym kraju? Rihanna to nietuzinkowa artystka, która oprócz urody posiada niezwykły talent muzyczny. Jej płyty sprzedają się bardzo dobrze – jak dotąd ma na koncie 20 mln sprzedanych albumów i 60 mln singli. W dobie Internetu i handlu nielegalnymi plikami to wynik imponujący. Najnowszy teledysk Rihanny do utworu „We Found Love” z krążka „Talk That Talk” wywołał większą burzę niż klip Eminema do utworu „Space Bound”, w którym artysta popełnia wyimaginowane samobójstwo. Jak dotąd emisji klipu Rihanny zakazały kraje muzułmańskie, a niezwykle tolerancyjne francuskie władze wydały zakaz emitowania go przed godziną 22. Teledysk Rihanny nie epatuje przemocą. Nikt też w nim do nikogo nie strzela. Mimo odważnych scen, klip do utworu „We Found Love” nie razi golizną bardziej, niż produkcje hiphopowe, pełne pań w bikini roztaczających wdzięki wokół uzbrojonych gangsterów. Francuskie władze podały jednak zgoła inny argument, który uzasadnia decyzję o cenzurze teledysku. Zdaniem Francuzów, klip Amerykanki promuje i przedstawia „autodestrukcyjne zachowania”. Chodzi przede wszystkim o sceny, w których widać jak para bohaterów zażywa narkotyki,  upija się, kłóci. W jednej ze scen filmowy partner Rihanny podpala na raz całą paczkę papierosów. Takie zachowania nie podobają się władzom wielu krajów na całym świecie. Biorąc pod uwagę niezliczoną ilość gier komputerowych, filmów,  klipów na portalach takich jak youtube.com, cenzura najnowszego teledysku Rihanny niewiele pomoże. Sama artystka nie wyraziła ubolewania z faktu zakazania jej klipu w kilku krajach, ponieważ dzięki dyskusji wokół niego tuż po premierze utwór „We Found Love” znalazł się na pierwszym miejscu list iTunes aż w 20 krajach. AS
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama