Administracja USA zniosła kolejne ograniczenia w wymianie handlowo-biznesowej z Kubą, omijając nałożone na ten kraj embargo, którego odwołania odmawia zdominowany przez Republikanów Kongres.
W komunikacie ogłoszonym w piątek poinformowano o zniesieniu restrykcji na eksport na Kubę niektórych towarów i usług, restrykcji na import lekarstw z Kuby oraz ograniczeń wartości przywożonych przez Amerykanów do USA kubańskich cygar i rumu (dotychczas wolno było przywieźć te artykuły za nie więcej niż 400 dolarów).
Nowe przepisy zezwalają także na amerykańsko-kubańską współpracę w zakresie badań medycznych oraz pozwolą większej liczbie Kubańczyków na studiowanie na uczelniach w USA.
Jest to już szósty zestaw rozporządzeń wydanych przez administrację prezydenta Baracka Obamy w celu rozluźnienia embarga od czasu normalizacji stosunków dyplomatycznych między USA a Kubą w grudniu 2014 r.
W oświadczeniu ogłoszonym w piątek Obama stwierdził, że chodzi o „nieodwracalność” tej normalizacji.
„Rozporządzenie to ma na celu sprawić, aby nasze otwarcie na Kubę i promowanie współpracy z kubańskim rządem i społeczeństwem było procesem nieodwracalnym” - czytamy w oświadczeniu.
W grudniu 2014 r. Obama jako pierwszy prezydent USA odwiedził Kubę rządzoną przez komunistów i spotkał się tam z prezydentem Raulem Castro.
Nawiązanie stosunków dyplomatycznych popiera większość Amerykanów, ale Republikanie krytykują prezydenta, że w zamian za normalizację i złagodzenie embarga nie uzyskał od reżimu w Hawanie znaczących ustępstw na rzecz liberalizacji systemu politycznego.
Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)
Reklama