Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 14:24
Reklama KD Market

Polacy nie gęsi, swój Dzień Dwujęzyczności mają

Polacy nie gęsi, swój Dzień Dwujęzyczności mają
fot.polishbilingualday.com
/a> fot.polishbilingualday.com


W polonijnych rodzinach dwujęzyczność jest czymś tak naturalnym, że nie myślimy o niej jako o zjawisku. Jednak Marta Kustek i Eliza Sarnacka-Mahoney z nowojorskiej fundacji Dobra Polska Szkoła myślały dłużej. I więcej. I wymyśliły Polonijny Dzień Dwujęzyczności, obchodzony już po raz drugi w weekend 15-16 października na całym świecie, w tym także w Chicago.

Eliza Sarnacka-Mahoney dobrze pamięta, co zainspirowało ją do starań o ustanowienie ogólnoświatowego święta języka polskiego. Najpierw pasażer w autobusie w San Jose w Kalifornii zapytał świeżą imigrantkę z Polski, czy zna dowcipy o Polakach, bo w USA „są one bardzo popularne i bardzo śmieszne”. Innym razem Sarnacka-Mahoney uczestnicząc w wielkim zjeździe wywodzącej się z Irlandii rodziny męża, zwróciła uwagę, że nie tylko nikt nie opowiada dowcipów o Irlandczykach, lecz wszyscy spotykają się tylko po to, by „celebrować miejsce i kraj, z którego pochodzą protoplaści rodu”. Wtedy zrozumiała, że metamorfoza wizerunku i odbioru kraju leży w rękach ludzi, którzy się z niego wywodzą.

Wreszcie któregoś dnia do Elizy Sarnackiej-Mahoney, siedzącej akurat wśród wielojęzycznych kawiarnianych gości niedaleko uniwersyteckiego kampusu w Fort Collins w Kolorado, zadzwoniła Marta Kustek, redaktor naczelna portalu Dobra Polska Szkoła. Od pięciu już lat wspólnie prowadziły popularną akcję „W naszym domu mówimy po polsku”. W toku rozmowy o polonijnych rodzinach wymyśliły: „Zróbmy Polonijny Dzień Dwujęzyczności, tak aby Polacy na całym świecie nie musieli wysłuchiwać 'Polish jokes' ani uderzać w mur krzywdzących stereotypów oraz zwykłej niewiedzy na temat kraju ich przodków”. I zrobiły.

Problem za 40 lat

Wysłały zgłoszenie do konkursu „Współpraca z Polonią i Polakami za granicą” organizowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Pomysł się spodobał i choć szybko pozyskał sympatyków wśród poważanych instytucji, Marta Kustek przyznaje, że wiele osób, nawet rodziców, odniosło się do niego z rezerwą. „Przecież to jasne, że mówimy po polsku, nie potrzeba do tego specjalnego święta” – komentowali. Jednak Kustek i Sarnacka podkreślają: – Tylko dlatego, że coś jest oczywiste, nie znaczy jeszcze, że robi się wystarczająco dużo w tym kierunku. Ponieważ nie ma już takiego jak niegdyś napływu nowych emigrantów do Stanów, znajomość języka polskiego osłabia się z każdym pokoleniem. Za 40 lat problem będzie naprawdę zauważalny.

W inicjatywę nowojorskiej fundacji Dobra Polska Szkoła włączył się jej warszawski partner, fundacja Edukacja dla Demokracji oraz Rada Języka Polskiego przy Polskiej Akademii Nauk. Finansowego wkładu w przedsięwzięcie dokonał Senat Rzeczypospolitej Polskiej. Proklamacja nowego święta odbyła się we wrześniu w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku. Patronat honorowy objął zaprzyjaźniony z akcją „W naszym domu mówimy po polsku” prof. Jan Miodek.

Od początku pomysł bardzo spodobał się Ewie Koch, prezes Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Ameryce. Choć uczestnictwo w zupełnie nowym wydarzeniu, pierwszym Dniu Dwujęzyczności w 2015 r. zgłosiło tylko kilka spośród 54 placówek w rejonie chicagowskim, w tym roku jest ich już 28. Dużą rolę odegrał entuzjazm, z którym ubiegłoroczni uczestnicy opowiadali o świetnej zabawie zarówno uczniów, jak i nauczycieli. Było karaoke polskich piosenek, pokazy przygotowywania i degustacja polskich potraw, prezentacje sylwetek współczesnych znanych Polaków. Można było przyprowadzić do polskiej szkoły swoich amerykańskich kolegów, czy zrobić muzyczno-taneczny przejazd pociągiem przez Polskę. Można było połączyć ten dzień z obchodami 1050 rocznicy chrztu Polski, inscenizując ślub Mieszka i Dobrawy w rytm piosenki „Ja uwielbiam ją”, przygotować gigantyczną kolorowankę z odciskami dłoni wokół orła białego, czy urządzić Biuro Informacji Turystycznej reklamujące uroki Gniezna. Jak twierdzi Ewa Koch, pomysłów na obchody Dnia Dwujęzyczności jest tyle, ilu przedstawicieli Polonii.

Bajki, koszulki i szkoła w Katarze

Alicja Nawara z Lokalnego Ośrodka Metodycznego wraz ze Zrzeszeniem Nauczycieli Polskich w Chicago przygotowała propozycje obchodów tegorocznego Dnia Dwujęzyczności. Na liście pomysłów znalazły się: krótkie filmy na temat tego, dlaczego warto uczyć się języka polskiego, stoiska z najpopularniejszymi polskimi produktami, polskie obiekty pod patronatem UNESCO, czy wspólne słowa polsko-angielskie – wszystko autorstwa uczniów.

Polska Parafialna Szkoła im. Juliusza Słowackiego w Wheeling w tym roku będzie obchodzić Dzień Dwujęzyczności wokół twórczości Henryka Sienkiewicza, Parafialna Szkoła Polska im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego połączy ten dzień z 1050 rocznicą chrztu Polski, obchody w Polskiej Szkole im. św. Maksymiliana Kolbe związane będą z hymnem polskim. Organizatorzy podkreślają, że Polonijny Dzień Dwujęzyczności nie ma być dodatkowym obowiązkiem, lecz nauką, zabawą i przyjemnością zarówno dla uczniów, jak i dla nauczycieli.

Jednak w założeniu organizatorów Polonijny Dzień Dwujęzyczności ma dotyczyć nie tylko uczniów polskich szkół, ale każdego z nas. Każdy może świętować Polonijny Dzień Dwujęzyczności we własnym gronie. – Można zaprosić amerykańskich sąsiadów na grilla i przy okazji towarzyskiego spotkania zapoznać ich z językiem, tradycją i kulturą Polski – mówi Ewa Koch. Wśród ciągle napływających do nowojorskich organizatorów zgłoszeń oprócz szkół są grupy i osoby indywidualne ze Stanów, z Anglii, Irlandii, Hiszpanii, Ukrainy, Rosji, nawet polskiej szkoły w Katarze. – Jakaś mama z wioski w głębi Wisconsin, gdzie w pobliżu nie ma żadnych polskich rodzin, zamówiła koszulki Dnia Dwujęzyczności dla całej rodziny. Będzie w domu robić wystawę, prezentować swoim dwóm córkom atrakcje polskich miast. Babcia opiekująca się wnukami w Anglii zorganizuje z innymi babciami z placu zabaw akcję czytania wnukom polskich bajek. – Nie trzeba dużo. Potrzeba tylko odrobiny polskiej kreatywności – dodaje Marta Kustek.

A ty, jak w weekend 15-16 października obchodzisz II Polonijny Dzień Dwujęzyczności?

Joanna Marszałek

[email protected]

Więcej informacji, materiały do wykorzystania, relacje z zeszłorocznych obchodów i kontakt z organizatorami można znaleźć na stronie polishbilingualday.com

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama