Boeingi lecą do Dubaju
Boeing uzyskał największe zamówienie w blisko 100-letniej historii koncernu, podpisując umowę z liniami lotniczymi Emirates z siedzibą w Dubaju (ZEA) na dostarczenie 50 Boeingów 777. Kontrakt opiewa na 18 mld dolarów...
- 11/14/2011 11:27 PM
Boeing uzyskał największe zamówienie w blisko 100-letniej historii koncernu, podpisując umowę z liniami lotniczymi Emirates z siedzibą w Dubaju (ZEA) na dostarczenie 50 Boeingów 777. Kontrakt opiewa na 18 mld dolarów (po cenach katalogowych) i może zostać powiększony o dodatkowe 8 mld, czyli kolejne 20 maszyn. Dostawy rozpoczną się w 2015 roku.
Prezes przewoźnika szejk Ahmad Bin Saeed Al Maktoum poinformował o zawarciu umowy na Dubai Airshow 2011. Emirates i bez nowego zamówienia jest już największym operatorem Boeingów 777, które na pokład mogą zabrać aż 365 pasażerów.
Arabskie linie Emirates latają do 62 krajów na sześciu kontynentach i wciąż powiększają flotę, by utworzyć w regionie Zatoki Perskiej centrum połączeń między Wschodem i Zachodem, spychając do drugoplanowych ról przewoźników europejskich i azjatyckich. Jedna z najszybciej rozwijających się linii lotniczych na świecie ma w swojej flocie ponad 150 samolotów i wciąż czeka na realizację zaległych zamówień m. in na 41 maszyn Boeinga 777 i 90 Airbusów SAS A380.
Czytaj: Pierwszy Dreamliner nareszcie gotowy
Natomiast dla Boeinga zamówienie na 50 szerokokadłubowych modeli 777-300ER (ER oznacza „extended range, czyli samoloty dalekiego zasięgu) to gwarancja zachowania tysięcy stanowisk pracy. W trzecim kwartale 2011 roku koncern dostarczył 127 samolotów komercyjnych, w tym 100 rozchodzących się jak świeże bułeczki wąskokadłubowych maszyn 737 i 21 szerokokadłubowych modeli 777.
Boeing pobił w tym roku swój rekord zamówień z liczbą 182 maszyn. Dotychczas najwięcej zamówiono w 2005 – 154 samoloty.
Zobacz też: American Airlines przeobrażają flotę
as
Reklama