Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 22:51
Reklama KD Market

USA przyznały, że atak na wojska syryjskie wstrzymano z opóźnieniem



Przedstawiciel kierującego działaniami na Bliskim Wschodzie Centralnego Dowództwa USA oświadczył we wtorek, że siły koalicji dwa dni obserwowały cel w Syrii i uznały go za ważny, zanim w sobotę zaatakowały go z powietrza, zabijając według Rosji żołnierzy syryjskich.

Pułkownik John Thomas dodał, że wstrzymanie nalotów opóźniło się, gdyż pierwszy otrzymany od rosyjskich wojskowych meldunek był niejasny i nie dotarł od razu do właściwego oficera koalicji. Gdy Rosjanie odezwali się ponownie, rozmawiali już z właściwym oficerem i naloty przerwano po około pięciu minutach.

Według Thomasa władze wojskowe USA zleciły oficerowi w stopniu generalskim, by przeprowadził dochodzenie w sprawie trwających blisko godzinę ataków lotniczych na miasto Deir al-Zor na wschodzie Syrii. Cytowane przez Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka źródło wojskowe podało, że w nalotach tych śmierć poniosło co najmniej 90 syryjskich żołnierzy. Obserwatorium jest opozycyjnym ośrodkiem monitorującym z siedzibą w Wielkiej Brytanii.

Poza USA także Wielka Brytania, Dania i Australia przyznały, że ich samoloty uczestniczyły w atakach na Deir al-Zor. (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama