Stany Zjednoczone uznały w piątek Senegalczyka z francuskim obywatelstwem, Omara Diaby'ego, za "międzynarodowego terrorystę". Oznacza to objęcie go sankcjami. Diaby znany jest jako skuteczny werbownik francuskich muzułmanów wyjeżdżających na dżihad do Syrii.
40-letni Diaby, znany także jak Omar Omsen, działa w Syrii w związanym z Al-Kaidą Froncie al-Nusra, obecnie przemianowanym na Dżabat Fatah al-Szam.
Francuskie służby specjalne od dawna interesują się tym dżihadystą ze względu na jego aktywność w kręgach islamskich ekstremistów, a także propagandowe materiały wideo zamieszczane w internecie pod pseudonimem "Szejk Google". Uważa się, że odegrały one decydującą rolę w przekonaniu wielu młodych francuskich muzułmanów, by włączyli się do dżihadu w Iraku i Syrii.
Większość z ludzi, którymi dowodzi w Syrii, wywodzi się z Nicei. On sam przybył do tego miasta w wieku 5 lat jako syn imigrantów z Senegalu. W latach 90. wielokrotnie siedział w więzieniu m.in. za udział w zabójstwie, rozbojach i kradzieżach. Przypuszcza się, że w zamknięciu przeszedł tzw. radykalizację. Potem został w Nicei samozwańczym imamem głoszącym radykalny islam, choć w rzeczywistości nie miał do tego religijnego przygotowania. Do Syrii wyjechał w 2013 roku. Szacuje się, że w 2014 roku jego bojówka liczyła 150 osób.
W sierpniu 2015 roku Diaby został uznany za martwego, ale w maju 2016 roku udzielił wywiadu publicznej telewizji France 2. Ogłosił, że informacje o jego śmierci były mistyfikacją, która umożliwiła mu wyjazd do Syrii na operację chirurgiczną. (PAP)