Biały Dom i kosmici
Pracownicy administracji Baracka Obamy postanowili rozwiać wątpliwości części obywateli. Jeśli ktokolwiek ciągle liczy na to, że pewnego dnia w jego ogródku wylądują kosmici, może zapomnieć o tych mrzonkach. Biały Dom wydał...
- 11/06/2011 10:30 PM
Pracownicy administracji Baracka Obamy dbają o amerykańskich obywateli i postanowili rozwiać wątpliwości części z nich. Jeśli ktokolwiek ciągle liczy na to, że pewnego dnia w jego ogródku wylądują kosmici i nawiążą z nimi kontakt, może zapomnieć o tych mrzonkach. Biały Dom wydał właśnie oficjalne oświadczenie: „Kosmici nie istnieją”.
W minioną sobotę Biały Dom został zmuszony do zdementowania dość niepokojącej plotki, jakoby zatajał przed swoimi obywatelami fakt istnienia życia pozaziemskiego.
W ubiegłym tygodniu w atmosferze niepewności w Stanach Zjednoczonych zrodziły się 2 obywatelskie inicjatywy. Grupa Amerykanów wystosowała do Białego Domu 2 petycje z prośbą o oficjalną odpowiedź na pytanie: dlaczego amerykański rząd chce zataić przed swoimi obywatelami fakt istnienia życia pozaziemskiego?
Współpracownicy Baracka Obamy poczuli się w obowiązku zareagować na tak niepokojące oskarżenia. Na stronie Białego Domu pojawiło się oficjalne oświadczenie napisane przez Phila Larsona (https://wwws.whitehouse.gov/petitions#!/response/searching-et-no-evidence-yet).
Amerykański rząd zapewnia, że „nie posiada żadnych dowodów na istnienie istot pozaziemskich ani na to, że usiłowały się skontaktować z przedstawicielami rasy ludzkiej. Nie ma także powodów, aby podejrzewać, że ktokolwiek zataja te dowody”.
Najbardziej intrygujący jest jednak jeden z końcowych punktów oświadczenia amerykańskich pracowników rządowych. Phil Larson nadmienia, że „wielu naukowców i matematyków uważa, że mimo braku dowodu, istnieje duże prawdopodobieństwo, że na jednej z tryliona planet znajdujących się w kosmosie istnieje życie”. Jak na razie jednak, nie udało się tego fizycznie potwierdzić.
Fani teorii spiskowych i życia pozaziemskiego mogą zatem nadal spokojnie snuć plany podboju wszechświata.
AS
Reklama