Służbowa limuzyna prezydenta Rosji Władimira Putina zderzyła się czołowo z innym samochodem w centrum Moskwy. W wypadku zginął kierowca prezydenta; Putina nie było w samochodzie - informują w środę amerykańskie i brytyjskie media.
Nagrania z miejskiego monitoringu pokazują, że do zderzenia doszło, gdy jadący z naprzeciwka mercedes zjechał na pas, którym poruszało się prezydenckie BMW. Jak poinformowały służby ratunkowe, kierowca Putina zginął na miejscu, natomiast kierującego drugim autem przewieziono do szpitala w stanie krytycznym.
Kreml nie ujawnił nazwiska ofiary wypadku. Wiadomo, że miał on ponad 40 lat doświadczenia jako kierowca członków władz. Brytyjski tabloid "Daily Mail" napisał, że był to ulubiony kierowca prezydenta.
Wypadek wydarzył się na Prospekcie Kutuzowowskim, przedłużeniu słynnego Nowego Arbatu, gdzie znajdują się rezydencje głównych polityków i ważnych osobistości Federacji Rosyjskiej.(PAP)
Ewa Malcher
