Czas przygotowania 20 min
Koszt 4 dol. za 4 porcje
Składniki:
4 małe cukinie przekrojone wzdłuż na ćwiartki
0,5 kubka świeżo startego sera parmezan
0,5 łyżeczki suszonego tymianku
0,5 łyżeczki suszonego oregano
starta skórka z małej cytryny
3 duże ząbki czosnku
sól, pieprz do smaku
2 łyżki oleju z oliwek
W mojej kuchni cukinia jest bardzo uniwersalnym warzywem. Pojawia się w meksykańskich warzywnych taco, w hamburgerach, sałatkach, jako główne danie lub po prostu do przegryzienia. Pamiętam jak w Polsce moja babcia ogromne cukinie z ogródka smażyła jak kotlety w panierce z bułki tartej. Tutaj cukinie w rozmiarze jak z babcinego ogródka spotkałem tylko raz na sezonowym targu zwanym farmers market. Wolę jednak te mniejsze okazy, bo nie mają tylu pestek. Dla tych, którzy nie przepadają za warzywami dodam, że parmezan na pewno zmieni ich zdanie na temat tej potrawy.
Rozgrzewamy piekarnik do 350 stopni Fahrenheita (176 Celsjusza). W małej misce łączymy olej, czosnek, tymianek, oregano i skórkę z cytryny. Na blasze do pieczenia rozkładamy cukinię i smarujemy mieszaniną oleju i przypraw, uważając, by rozprowadzić czosnek, bo może się sklejać. Solimy, pieprzymy i całość posypujemy tartym serem parmezan, wkładamy do piekarnika. Pieczemy przez 11-13 minut, przekładamy na wyższą półkę piekarnika i podkręcamy temperaturę na górnym palniku (broil). Pieczemy jeszcze przez kilka minut, aż ser się zarumieni. Podajemy na ciepło. Smacznego.
Piotr Serocki
Reklama