Bywa nazywany wizytówką armii – Batalion Reprezentacyjny Wojska Polskiego. Służy w nim blisko 400 żołnierzy. To jedyna taka formacja w polskim wojsku. W mundurach czterech rodzajów sił zbrojnych żołnierzy kompanii można zobaczyć podczas najważniejszych uroczystości państwowych. Witają zagraniczne delegacje, pełnią asystę honorową na pogrzebach wojskowych oraz zasłużonych ludzi ze świata polityki i kultury. Na co dzień trzymają wartę przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. W połowie września przylecą do Chicago. Takiej wizyty za oceanem jeszcze nie było.
Zabiegi o to, by część kompanii reprezentacyjnej odwiedziła Chicago trwały od dwóch lat. Spiritus movens tego przedsięwzięcia był od początku Robert Nicpon przewodniczący Komitetu Opieki nad Pomnikiem Katyńskim w Chicago. – Po raz pierwszy napisałem do Ministerstwa Obrony jeszcze dwa lata temu. Ale to była spychologia. Dlatego zacząłem się bezpośrednio kontaktować się z panami oficerami z Garnizonu Warszawa, którzy pokierowali mnie i doradzali na bieżąco. Kiedy w październiku w Chicago był z wizytą min. Macierewicz obiecał pomóc sprawie. 7 lipca otrzymaliśmy odpowiedź od min. Macierewicza, że kompania będzie mogła przylecieć do Chicago. Dla mnie, jako byłego żołnierz zawodowego, było to szczególnie ważne, żeby to się udało – opowiada Robert Nicpon.
Kompania w liczbie 40 żołnierzy przyleci 16 września, by wziąć udział w uroczystościach związanych z obchodami 77 rocznicy agresji sowieckiej na Polskę. Kompania, reprezentowana przez 40 żołnierzy, zapewni wojskową asystę honorową tym uroczystościom.
Na miesiąc przez planowaną wizytą, która jest ogromnym wyzwaniem logistycznym, Chicago odwiedził ppłk. Tomasz Bieniak z Dowództwa Garnizonu Warszawa, szef Wydziału Spraw Reprezentacyjnych. Ppłk. Bieniak spotkał się z organizatorami, Komitetem Opieki nad Pomnikiem Katyńskim, działającym przy Związku Klubów Polskich, obejrzał miejsca, gdzie będą odbywać się uroczystości, omówił szczegóły pobytu polskiego wojska z konsulem RP w Chicago, który także zaangażował się w przygotowania. – Będziemy pierwszy raz w Chicago, w Stanach Zjednoczonych, dlatego moja wizyta dotyczy przygotowania tego przedsięwzięcia – mówi nam szef wydziału.
Na niedzielę 18 września zapowiedziano główne obchody. – Na 40-osobową grupę, która zadba o oprawę uroczystości, składa się przede wszystkim orkiestra. To najlepsi muzycy w wojsku polskim, którzy zabezpieczają najważniejsze uroczystości z udziałem władz państwowych w kraju i zagranicą. Oprócz tego będą żołnierze z kompanii reprezentacyjnej WP wraz ze sztandarem. To także najlepsi żołnierze, którzy reprezentują najwyższy stopień wyszkolenia i musztry. To doświadczeni żołnierze i oficerowie, którzy wielokrotnie uczestniczyli w różnych uroczystościach w Polsce i poza nią – zapewnia nasz rozmówca i dodaje, że 30 wojskowych muzyków zaprezentuje repertuar nie tylko patriotyczny, ale także znane i lubiane melodie, choćby filmowe. Opowiada także o samej służbie w tej jedynej w swoim rodzaju kompanii.
Służba w kompanii reprezentacyjnej jest trudną służbą, wymagającą, często stoi się wiele godzin bez ruchu w różnych warunkach atmosferycznych. Poza tym są to mozolne ćwiczenia. Realizujemy zadania przed najważniejszymi osobami w kraju, przed gośćmi zagranicznymi, to wymaga opanowania, trzymania nerwów na wodzy, opanowania stresu. Musztra zajmuje nam średnio sześć godzin dziennie.
Polonia będzie miała szansę spotkać się z żołnierzami z Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego nie tylko podczas uroczystości przy Pomniku Katyńskim, ale także na uroczystym bankiecie. Organizatorzy zapewniają, że szczegóły programu będą wkrótce dopięte na ostatni guzik, ale już dziś mówią, że poza obiadem z udziałem gości z Polski wszystkie uroczystości będą bezpłatne.
Zdaniem prezesa Związku Klubów Polskich Jana Kopcia za sprawą obecności polskiego wojska jest szansa na poszerzenie wiadomości o Katyniu i Smoleńsku także w środowisku amerykańskim. – Pomnik Katyński, projektu Wojciecha Seweryna, który zginął w katastrofie smoleńskiej, to miejsce, gdzie odbywają się uroczystości patriotyczne i historyczne. Chcemy wyjść z tym do środowiska amerykańskiego, pokazać Chicago to miejsce, a z obecnością polskiego wojska będzie to jeszcze bardziej możliwe.
Całkowity koszt pobytu kompanii reprezentacyjnej to 70 tys. dolarów. Koszty przelotu żołnierzy, a także instrumentów muzycznych – sięgające 40 tys. dol. pokrywa Ministerstwo Obrony. Pozostała część leży na barkach organizatorów. – Udało się nam pozyskać sponsorów, którzy zadeklarowali 15 tysięcy. Wierzymy, że Polonia, inni sponsorzy pomogą nam uzbierać pozostałą kwotę – mówi Piotr Oleksy, skarbnik Komitetu Opieki nad Pomnikiem Katyńskim.
Udział w uroczystościach zapowiedzieli m.in. marszałek Senatu RP, wiceminister obrony RP, ambasador RP, attaché obrony przy ambasadzie RP w Waszyngtonie. Zaproszenia zostaną skierowane także do władz stanowych i miejskich.
Delegacja kompanii reprezentacyjnej przyleci do Stanów Zjednoczonych na wizach natowskich, co pozwoli na nieco szybszą odprawę lotniskową. Instrumenty muzyczne przybędą do Chicago z kilkudniowym wyprzedzeniem i będą czekać na swoich właścicieli.
Jak zapewnia ppłk. Bieniak 30 wojskowych muzyków zaprezentuje repertuar nie tylko patriotyczny, ale także znane i lubiane melodie, choćby filmowe. – Chciałbym zaapelować do mieszkańców Chicago i do Polonii, żeby przyszli na te uroczystości. Zaprezentujemy Państwu nasz kunszt i efekt naszych długich treningów. Cieszymy się, kiedy możemy zaprosić publiczność do wspólnego śpiewu, klaskania, bo o to nam chodzi. Najważniejsze są oczywiście uroczystości patriotyczne, ale obok tego chcemy, żeby to było takie luźne spotkanie radosne, pogodne. Będzie czas i na zadumę, i oddanie hołdu poległym żołnierzom, ale i będzie czas na spotkanie z Polonią, na zaprezentowanie utworów, które pamiętają z Polski, lat młodości, chcemy choć ten kawałek Polski przywieźć z tą muzyką i kompanią reprezentacyjną.
Małgorzata Błaszczuk
Reklama