Współpracę na rzecz rozwoju stosunków gospodarczych między Polską a Kazachstanem zapowiedzieli w poniedziałek w Warszawie prezydenci Andrzej Duda i Nursułtan Nazarbajew. Prezydent Kazachstanu liczy na pogłębianie relacji w szczególności w dziedzinie rolnictwa.
Prezydenci przyjęli w Warszawie deklarację o współpracy gospodarczej między Rzeczpospolitą Polską i Republiką Kazachstanu.
Prezydent Duda na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Kazachstanu Nursułtanem Nazarbajewem mówił, że chciałby, by wzajemne relacje przełożyły się na rozwój kontaktów biznesowych, by były "czytelnym zielonym światłem" ze strony obu prezydentów do tego, że wspierają wspólne działania biznesowe i rozwój wzajemnych kontaktów gospodarczych pomiędzy naszymi krajami.
Zdaniem Dudy, wizyta prezydenta Kazachstanu już przynosi efekty, czego dowodem - przekonywał - jest zawarcie trzech umów międzyrządowych: o readmisji osób, o współpracy w dziedzinie rolnictwa oraz porozumienia o współpracy między Bankiem Gospodarstwa Krajowego a Bankiem Rozwoju Kazachstanu. "To są ważne elementy na drodze do pogłębiania współpracy gospodarczej" - ocenił prezydent.
Jak poinformował, rozmawiał z Nazarbajewem m.in. o perspektywach współpracy gospodarczej, które - jego zdaniem - "rysują się bardzo dobrze". "Kazachstan realizuje w tej chwili plany infrastrukturalnego rozwoju. Polska ma już możliwości współdziałania w tym zakresie, jeżeli chodzi o infrastrukturę transportową, to u nas znajdują się dzisiaj dwa terminale, z których biegną szerokie tory na Wschód, w kierunku Azji Centralnej, czyli także z możliwością połączenia z Kazachstanem" - zaznaczył.
Duda wyraził nadzieję, że uda się zwiększyć eksport naszych towarów do Kazachstanu. "Chcielibyśmy także, żeby na rynku kazachskim obecne były polskie firmy, poprzez działania inwestycyjne, a także poprzez rozwój nowych technologii" - podkreślił.
Jak relacjonował, kolejny temat rozmów to uruchomienie stałego połączenia lotniczego pomiędzy Polską a Kazachstanem. "Są tutaj prowadzone w tej chwili rozmowy przez LOT, mam nadzieję, że przed zbliżającą się wystawą Expo, która będzie miała miejsce w Astanie w 2017 roku, to stałe połączenie lotnicze zostanie uruchomione" - zaznaczył prezydent.
Duda dziękował też prezydentowi Kazachstanu za rozpoczęcie wdrażania umowy międzyrządowej o współpracy w dziedzinie edukacji. Wyraził nadzieję, że ta umowa przyczyni się do zwiększenia możliwości nauki w języku polskim.
Prezydent nazwał wizytę Nazarbajewa "niezwykle ważną i znaczącą". Przypomniał, że ostatni raz na poziomie głów państw oficjalne spotkanie miało miejsce w 2007 roku.
Prezydent Kazachstanu poinformował, że Kazachstan znosi obowiązek wizowy dla obywateli państw członkowskich Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), w tym Polski.
Zaznaczył, że podczas rozmowy "omówiono szerokie spektrum spraw dwustronnych i aktualne kwestie polityki międzynarodowej". Jak podkreślił, mowa była m.in. o współdziałaniu obu państw na arenie międzynarodowej.
Jak mówił Nazarbajew, podczas spotkania był poruszony m.in. temat sytuacji na Ukrainie i Bliskim Wschodzie, a także możliwości rozwoju współpracy między Euroazjatycką Unią Gospodarczą a Unią Europejską.
Nazarbajew wyraził nadzieję, że polski parlament ratyfikuje w najbliższym czasie umowę o wzmocnionym partnerstwie między Kazachstanem a UE.
"Rzeczpospolita Polska jest jednym z najważniejszych partnerów politycznych i handlowo-gospodarczych Kazachstanu w UE. Pomimo niełatwych warunków zewnętrznych wskaźniki wzajemnego handlu utrzymują stabilną dynamikę. (...) Uzgodniliśmy, że będziemy podejmować działania na rzecz rozwijania i pogłębiania kontaktów gospodarczych" - powiedział prezydent Nazarbajew.
Jak relacjonował, podczas rozmowy omówiono udział polskich firm w kazachskich programach industrializacyjnych i dot. rozwoju infrastruktury. Według prezydenta Kazachstanu istnieją sprzyjające warunki dla współpracy w przemyśle maszynowym, rolnictwie, energetyce, przemyśle chemicznym i budownictwie.
"W szczególności jesteśmy zainteresowani nawiązaniem współpracy w dziedzinie rolnictwa. Mogę tu wymienić produkcję jabłek" - powiedział. (PAP)
Ewa Malcher
