Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 15:32
Reklama KD Market

Małe zmiany na giełdach po publikacji protokołu z posiedzenia Fed



Środowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się małymi zmianami głównych indeksów. Wydarzeniem była publikacja protokołu Fed z lipca, z którego wynika, że Bank Centralny nie wyklucza podniesienia stóp, ale chce mieć więcej danych o stanie gospodarki.

Indeks Dow Jones Industrial Average na koniec dnia zyskał 0,12 proc. i wyniósł 18 573,94 pkt. S&P 500 wzrósł o 0,19 proc. i wyniósł 2182,22 pkt. Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,03 proc. do 5228,66 pkt.

W środę na rynkach w centrum uwagi znalazła się publikacja protokołu z lipcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Z raportu Fed wynika, że amerykańscy bankierzy centralni w trakcie poprzedniego posiedzenia byli podzieleni w ocenach czy w najbliższym czasie stopy procentowe powinny zostać podniesione i że nie będą się z tym spieszyć. W dyskusji wskazywano na możliwość takiego kroku, gdy dane na temat stanu gospodarki USA będą pełniejsze.

„Członkowie Fed generalnie zgodzili się co do tego, że zanim po raz kolejny zmniejszona zostanie akomodacja monetarna, należy zebrać więcej danych, aby ocenić kondycję rynku pracy oraz poziom aktywności gospodarczej” – napisano w protokole.

Reakcja rynków akcji na publikację protokołu Fed była neutralna. Notowania indeksów po krótkotrwałym zawahaniu powróciły w okolice zera, gdzie też znajdowały się przed upublicznieniem raportu Fed.

Niedużej zmianie uległy również notowania kontraktów terminowych na stopy procentowe Fed. Po publikacji protokołu wskazują one, że wyceniane przez rynek prawdopodobieństwo podwyżki na kolejnym posiedzeniu we wrześniu wynosi obecnie 20 proc. Prawdopodobieństwo podwyżki do końca roku wyceniane jest na nieco ponad 48 proc.

Na rynku walutowym w reakcji na publikację protokołu z posiedzenia Fed osłabił się dolar. Kurs EUR/USD ponownie zbliżył się w pobliżu poziomu 1,13. Na tym poziomie kurs EUR/USD znalazł się już we wtorek po publikacji eseju przewodniczącego oddziału Fed z San Francisco Johna Williamsa, w którym wezwał on Fed do przemyślenia polityki monetarnej, w tym zaapelował o zastanowienie się nad podwyższeniem celu inflacyjnego.

Wzrosty kontynuowała w środę ropa naftowa. Ceny Brent znalazły się w pobliżu poziomu 50 dolarów za baryłkę, po tym jak rynek poznał dane na temat zapasów surowca w USA.

Zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 2,5 mln baryłek, czyli 0,5 proc., do 521,1 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE). Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 1,94 mln baryłek. DoE podał też, że zapasy benzyny spadły w tym czasie o 2,72 mln baryłek. (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama