Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 04:23
Reklama KD Market

Warkot, spaliny, chwilami deszcz – tłumy obserwowały defiladę (ZOBACZ ZDJĘCIA)

Warkot, spaliny, chwilami deszcz – tłumy obserwowały defiladę (ZOBACZ ZDJĘCIA)
/a> fot.Radek Pietruszka/EPA


Tysiące osób przypatrywały się w poniedziałek w Warszawie defiladzie z okazji święta Wojska Polskiego. Nad Alejami Ujazdowskimi przeleciało kilkanaście samolotów i śmigłowców, przejechało ponad 150 pojazdów.

Ci, którym nie udało się stanąć przy krawędzi jezdni, by lepiej widzieć, próbowali wspinać się na rosnące wzdłuż Alej lipy, stawali na ławkach i na ramach rowerów opartych o drzewa. Inni nad głowami trzymali telefony, były też kijki do selfie, do których zamocowano kamery i aparaty telefoniczne rejestrujące pokaz.

Uroczystości 15 sierpnia miały kilka minut opóźnienia. Dlatego samoloty TS-11 Iskra, otwierające paradę, przeleciały nad Al. Ujazdowskimi, gdy trwało jeszcze składanie wieńca przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego.

Po Iskrach nad głowami widzów, nieco przysłaniane przez korony drzew, przeleciały śmigłowce: Puszczyki, Sokoły, Mi-8 i Mi-24, później samoloty transportowe Bryza, C295 i C-130 Hercules, szkolne Orliki a na koniec bojowe Su-22, MiG-29 i F-16.

„To transportowe, latające czołgi będą następne” – mówił do syna mężczyzna, komentując przeloty kolejnych śmigłowców.

Część lądową otworzył przemarsz ponad tysiąca żołnierzy, polskim wojskowym towarzyszyli reprezentanci sił zbrojnych innych państw sojuszniczych i Ukrainy.

Przejechały lekkie pojazdy – motocykle, quady i samochody - oraz ważące po kilkadziesiąt ton czołgi, wozy artyleryjskie i inżynieryjne. W paradzie wzięły udział zarówno Leopardy w wersjach 2A4 i 2A5, jak i zostawiające kłęby siwego dymu czołgi PT-91 Twardy; nowością był przejazd amerykańskich Abramsów i wozów opancerzonych Bradley, które przebywają w Polsce w ramach rotacyjnej obecności sił USA.

„Piękna uroczystość, niestety deszcz nas nie oszczędził” – oceniła pani Zofia, która defiladę w Al. Ujazdowskich obserwowała po raz pierwszy. Jak powiedziała, największe wrażenie zrobili na niej maszerujący piechurzy.

„Najbardziej podobały mi się czołgi” – powiedział kilkuletni Dawid, który paradę obserwował na ramionach taty, pod parasolem trzymanym przez mamę.

Oklaskami powitali widzowie jadącego odkrytym samochodem prezydenta Andrzeja Dudę w towarzystwie szefa Sztabu Generalnego gen. Mieczysława Gocuła. Owację otrzymał też szwadron kawalerii.

Niektórzy z widzów mieli na sobie podkoszulki i bluzy z nadrukami o symbolice narodowej.

Przy jednym z wejść do Łazienek zbierano datki na pomniki Lecha Kaczyńskiego i ofiar katastrofy smoleńskiej.(PAP)

fot.EPA


The Grand Polish Armed Forces Parade in Warsaw

The Grand Polish Armed Forces Parade in Warsaw

The Grand Polish Armed Forces Parade in Warsaw

The Grand Polish Armed Forces Parade in Warsaw

The Grand Polish Armed Forces Parade in Warsaw

The Grand Polish Armed Forces Parade in Warsaw

The Grand Polish Armed Forces Parade in Warsaw

The Grand Polish Armed Forces Parade in Warsaw

The Grand Polish Armed Forces Parade in Warsaw

The Grand Polish Armed Forces Parade in Warsaw

The Grand Polish Armed Forces Parade in Warsaw

The Grand Polish Armed Forces Parade in Warsaw


Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama