Tysiące świeczek rozbłysło w Brzegach późnym wieczorem, gdy kończyło się spotkanie z papieżem. Trzymali je w rękach pielgrzymi, słuchając słów Franciszka.
Świece rozdawali wolontariusze. W pewnym momencie trudno było spotkać osobę bez świeczki. Ludzie odpalali je od siebie nawzajem, trzymali w rękach lub wbijali w ziemię nieopodal swoich karimat. Wielu pielgrzymów modliło się w ciszy i skupieniu. (PAP)
fot.EPA
Reklama