Zjeździłam cały świat za papieżem, wiara pomaga mi w podróży – mówi PAP pani Beata, poruszająca się na wózku. W sobotę, podobnie jak tysiące innych uczestników Światowych Dni Młodzieży, czekała w Brzegach na spotkanie z papieżem Franciszkiem.
W Brzegach, gdzie ok. godz. 19 rozpocznie się czuwanie z papieżem, sektor dla osób z niepełnosprawnościami zlokalizowano z tyłu ołtarza. Ze swojego sektora widzą stalową konstrukcję ołtarza, a to, co dzieje na scenie mogą obserwować jedynie na telebimie.
"Prawie wszędzie sektory dla niepełnosprawnych są z boku albo z tyłu ołtarza, dla mnie to nic nowego. Najważniejsze, że jestem tutaj, bardzo się z tego cieszę" – powiedziała pani Beata, która na ŚDM przyjechała z Lublina. Jak podkreśliła, od 10 lat jeździ za papieżem, zjeździła już cały świat. "Wiara mi zawsze pomaga w podróży" – wyznała.
Damian, który przyjechał z południowej Polski w grupie 26 osób z niepełnosprawnościami, zamierza zostać w Brzegach do rana. "Mamy śpiwory, karimaty. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy tu być. Nie boimy się deszczu, bo pogoda jest zamówiona" – powiedział PAP.
W sektorze dla niepełnosprawnych jest też wiele osób zdrowych. Osobom z niepełnoprawnościami i im towarzyszom pomagają wolontariusze, przynoszą chusteczki, wodę, pomagają zapewnić ochronę przed słońcem.
Żołnierz w mundurze w kamuflażu polowym z napisem New Zeland pomagał dziewczynie na wózku rozłożyć parasol; kto mógł, pomagał wnosić wózki tam, gdzie miały trudności z przejazdem.
W sektorze przeznaczonym dla osób z niepełnosprawnościami na ziemi rozłożono specjalne maty ułatwiające poruszanie się wózkom, jest dostęp do odpowiednich toalet. W sektorze jest też szpital polowy, stacjonuje tam quad ze specjalną przyczepką. (PAP)
Reklama