Sześciolatek zginął w wypadku samochodowym, do jakiego doszło w poniedziałek tuż przed godziną 19 w Aurorze na południowy zachód od Chicago.
Z raportu stanowej policji wynika, ze dodge durango i nissan murano, jadące na zachód autostradą 88, zderzyły się. Oba auta dachowały. 6-latek był pasażerem dodge’a. Został przewieziony do Advocate Lutheran General Hospital, gdzie zmarł. Kierująca samochodem 32-letnia kobieta i jeszcze jedno dziecko, którego wieku policja nie podaje, także trafili do szpitala. Obrażenia odniosła także 30-letnia kobieta kierująca nissanem. (mm)