Do tragicznego wypadku doszło we wtorek nad ranem na autostradzie nr 53 w podchicagowskim Rolling Meadows. Kierowca toyoty scion wjechał na autostradę pod prąd.
Do wypadku doszło na drodze nr 53, w pobliżu zjazdu na Euclid Avenue. Ok. godz. 4 żółta toyota scion z dużą prędkością wjechała pod prąd na nitkę autostrady prowadzącą w kierunku północnym. Samochód zderzył się z dwoma pojazdami: chevroletem impalą i czołowo z taksówką – toyotą sienną. Świadkowie wypadku twierdzą, że samochód wjechał na autostradę i rozpędził się do prędkości ok. 90 mil na godzinę.
W wyniku wypadku śmierć poniosło dwóch mężczyzn: kierowca toyoty scion – 21-letni Zachary Sipe z Mount Prospect i kierowca taksówki z Lisle – 64-letni Piotr Wierzbicki. Trwa ustalanie przyczyn i okoliczności wypadku. Ruch na drodze nr 53 w kierunku północnym został całkowicie wstrzymany, wszystkie linie autostrady były przejezdne dopiero o godz. 8.40.
(gd)