Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 04:21
Reklama KD Market

Lato – czas odprężenia umysłu



Monotonia i zapracowanie, a do tego stres – to czynniki, które potajemnie zabijają współczesnego człowieka. Gdybyśmy nie odpoczywali po pracy zawodowej czy po pracy w domu, ciężko byłoby nam zachować stałą formę, zarówno fizyczną jak i psychiczną. Można śmiało powiedzieć, że gdyby nie odpoczynek – nasze życie byłoby o połowę mniej wydajne, ponieważ nasz organizm nie miałby czasu na regenerację.

Poza zmęczeniem fizycznym, które jesteśmy w stanie zregenerować snem, potrzebujemy także odpoczynku psychicznego. Godzina spędzona na basenie, oderwanie od monotonnej czy przytłaczającej rzeczywistości, zmartwień natury finansowej, konfliktów rodzinnych i zawodowych – daje odprężenie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania psychicznego.

Lato to okres wakacji, ogródków kawiarnianych i słońca. Już na samo wspomnienie lata doznajemy przypływu pozytywnej energii i chęci działania. To właśnie latem przeżywamy piękne chwile w luksusowych hotelach nad oceanem lub pod namiotem w parku narodowym, łowiąc ryby na jeziorze lub szalejąc na nartach wodnych.

Urlop to dobra okazja, aby się w siebie wsłuchać, pobyć ze sobą w ciszy, przepędzać z głowy złe myśli. Niech to będzie okres pozytywnego myślenia. Dlatego ważne, by odpowiednio zaplanować wakacje i stworzyć sobie właściwe warunki do odpoczynku. Planując urlop dokładnie zastanówmy się, gdzie chcielibyśmy go spędzić. Nie ulegajmy wakacyjnym modom ani dobrym radom znajomych. Zrezygnujmy z dalekiej wyprawy na Haiti, na którą wybieramy się tylko dlatego, że jest taki trend. Nie wszyscy dobrze znoszą dalekie podróże, loty samolotem, nowy klimat. Każda zmiana jest stresem dla psychiki. Kiedy przenosimy się w kilka godzin w egzotyczne miejsce, podniecenie wywołane zmianą jest również obciążeniem dla psychiki. Aklimatyzacja zajmuje około dwóch tygodni. W nowym miejscu zaczynamy czuć się dobrze najczęściej dopiero wtedy, kiedy pora wracać do domu. Dlatego jeśli rzeczywiście chcemy w czasie urlopu pozbyć się zmęczenia, rozważmy czy mamy ochotę na dalekie podróże. Jeśli myślimy: „Pojechałabym do Meksyku, ale jakoś trudno mi się zebrać, żeby wszystko zorganizować”, to może znaczyć, że podświadomie bronimy się przed wyjazdem. Nie czujemy się na siłach rezerwować pobyt, pakować walizki, czekać w kolejce na lotnisku, a potem aklimatyzować się w nowym miejscu.

Czasami nie trzeba Meksyku, wystarczy plaża pobliskiego jeziora, park stanowy, albo wypad do znajomych, do ich letniskowego domku.

Należy wziąć pod uwagę fakt, że sposób spędzenia urlopu zależy od naszego temperamentu i naszej reaktywności emocjonalnej. Wypoczynek powinien być satysfakcjonujący, sprawiać radość. Jeśli ktoś uważa, że ma nudną pracę, może będzie szukał odmiany na urlopie. I tu dochodzimy do podziału na ludzi lubiących wypoczywać aktywnie lub biernie.

Bez względu na rodzaj odpoczynku, warto pamiętać o jednym: najpierw zadbajmy o siebie. Zaprzeczeniem urlopu będzie nadrabianie wszystkich zaległych spraw, z którymi trudno się uporać, kiedy pracujemy od rana do wieczora. Nawet przez dwa tygodnie wakacji nie nadrobimy zaległości z partnerem, przyjaciółmi, nie wychowamy dzieci, nie przeczytamy sterty zaległych książek, nie odpiszemy na czekające od dawna na odpowiedź e-maile. Zaległych spraw jest zawsze dużo, więc zaczynamy się śpieszyć, na wypoczynek nie starcza nam już czasu.

Tymczasem trzeba po prostu zamknąć za sobą drzwi i pozostawić zmartwienia zawodowe w pracy, kłopoty prywatne w domu i cieszyć się każdą chwilą spędzoną z dala od codziennej bieganiny. Cieszenie się chwilą to korzystna umiejętność, której nauczyć się można chwytając moment oraz powtarzając sobie jak mantrę: w tej chwili czuję się dobrze, jestem odprężony(a), spokojny i po prostu szczęśliwy.

Katarzyna Pilewicz, LCPC, CADC

psycholog i psychoterapeutka licencjowana w stanie Illinois. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Obecnie prowadzi badania doktoranckie w Walden University na temat wpływu psychologii pozytywnej na poprawe stanu psychiki człowieka. Członek American Psychological Association i PSI CHI. W swojej praktyce opiera się na holistycznym poglądzie o wzajemnym wpływie umysłu, ciała, i środowiska. W swojej klinice w Deerfield zajmuje się leczeniem młodzieży i dorosłych z problemami psychologicznymi pomagając w powrocie do wyższej jakości życia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama