Ewa Malcher
W najbliższych dniach w Chicago możemy spodziewać się fali upałów z temperaturami dochodzącymi nawet do 100 st. F. Władze przypominają, że każdego roku więcej osób ponosi śmierć z powodu wysokich temperatur niż wynosi liczba ofiar tornad, powodzi czy uderzeń pioruna.
Z danych National Weather Service wynika, że w latach 2006-2015 w Illinois z powodu upałów śmierć poniosło 113 osób, podczas gdy w tym samym okresie tornada były przyczyną śmierci 100 osób, zaś powodzie spowodowały zgon 84 ofiar.
– Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie niosą z sobą wysokie temperatury. Chcemy przestrzec przed tym niebezpieczeństwem i wezwać do podjęcia kroków zapobiegawczych, by móc korzystać z aktywności na świeżym powietrzu w sposób zdrowy i bezpieczny – mówi dyrektor Illinois Emergency Management Agency (IEMA) James Joseph.
Władze szczególnie ostrzegają przed przegrzaniem organizmu. Jeśli to możliwe, należy pozostawać w wychłodzonych pomieszczeniach, pić dużo wody i napojów chłodzących niegazowanych, uzupełniających poziom elektrolitów w organizmie.
Należy unikać napojów z alkoholem i kofeiną, ponieważ używki te odwadniają organizm. Lekarze ostrzegają przed niebezpieczeństwami wysiłku fizycznego w upał. Szczególnie trzeba uważać na małe dzieci oraz osoby starsze i chore.
Trzeba też zwrócić uwagę na zwierzęta domowe i skrócić ich pobyt na zewnątrz do minimum, ponieważ podczas upału bardzo szybko ulegają dezorientacji i tracą instynkt samozachowawczy.
Mieszkańcy metropolii mogą korzystać z centrów ochładzania (ang. cooling centers). W Chicago ich adresy można uzyskać telefonując pod numer centrali miejskiej 311 lub odwiedzając witrynę internetową: www.cityofchicago.org. Upał można też przeczekać w centrach handlowych i bibliotekach publicznych. (ak)
