Meksykańska sieć sklepów ze słodyczami Dulcelandia sprzedaje tzw. “polityczne piniaty” już od tygodnia, na długo przed przed listopadowymi wyborami. Jedna z nich przypomina republikańskiego kandydata do urzędu prezydenta USA.
– Zarówno dzieci jak i dorośli mogą mieć przyjemność z rozbicia tej piniaty – uzasadnia sprzedaż meksykańska sieć handlowa na swojej facebookowej stronie.
“Polityczna piniata” to kukła mężczyzny w ciemnym garniturze, z jasnymi włosami, bardzo przypominająca Donalda Trumpa. Obok reklamy piniaty firma umieściła napis: “Zbuduję największy mur, jaki kiedykolwiek powstał”.
Przed zbliżającą się konwencją Partii Republikańskiej Dulcelandia oferuje też piniaty w kształcie słonia.
– Mieliśmy wiele pytań w sprawy piniat, które by odzwierciedlały aktualną sytuację w kampanii wyborczej, więc postanowiliśmy sprzedawać kukły przypominajace polityków – mówi Eve Rodriguez Montoya, wicedyrektor ds. marketingu. Przyznaje, że przypominająca republikańskiego kandydata piniata sprzedaje się bardzo dobrze we wszystkich czterech sklepach Dulcelandii w metropolii chicagowskiej.
Firma zapewnia, że trwają prace na stworzeniem piniat przypominających innych polityków, Hillary Clinton i Berniego Sandersa, jednak nie wiadomo, kiedy wypełnione słodyczami i przeznaczone do rozbijania kukły pokażą się na rynku.
Trump, przypuszczalny kandydat republikanów na urząd prezydenta, spotyka się ze zdecydowaną krytyką Amerykanów meksykańskiego pochodzenia po zapowiedzi, że po wygraniu wyborów zaproponuje budowę 1000-milowego muru na granicy Stanów Zjednoczonych z Meksykiem. Mur miałby powstrzymać nielegalną imigrację Meksykanów, których kandydat uznał za „gwałcicieli” i „kryminalistów”.
Republikanin ocenia, że budowa muru kosztowałaby 10-12 mld dolarów. Meksykański prezydent Enrique Pena Nieto zapowiedział, że jego rząd nie wyda na ten cel ani grosza. (ak)
Reklama