Prezydent USA Barack Obama przestrzegł we wtorkowym wywiadzie dla publicznego radia amerykańskiego NPR przed międzynarodową histerią spowodowaną wynikiem referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
"Po głosowaniu za Brexitem było trochę histerii, tak jakby zniknęło NATO, jakby rozpadał się sojusz transatlantycki, jakby każdy kraj schował się we własnym narożniku. Nic takiego się nie stało" - powiedział Obama.
Jego zdaniem nie można mówić o zmianach, jakie zaszły w następstwie referendum, jak o kataklizmie.
Jednocześnie Obama ocenił, że wynik referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oznacza pauzę w procesie europejskiej integracji. "To tak, jakby ktoś włączył przycisk: pauza" - powiedział prezydent.
Jego zdaniem wynik referendum odzwierciedla "trwające zmiany i wyzwania" spowodowane procesem globalizacji.
W czwartkowym referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w UE 51,9 proc. wyborców opowiedziało się za Brexitem, a 48,1 proc. za pozostaniem w UE. W reakcji na niepewność co do przyszłych stosunków między UE a Wielką Brytanią poszły w dół indeksy światowych giełd, znacząco spadł także kurs funta szterlinga wobec dolara. (PAP)
Reklama